Wróć do listy porad

Jak wygląda kremacja?

Jak wygląda kremacja?

Trudno spotkać kogoś, kto bez pewnego drżenia serca myśli o swojej własnej śmierci i o tym, co będzie potem. Odsuwa się takie refleksje na bliżej nieokreśloną przyszłość zakładając, że jakoś to się ułoży. Ostatecznie zaś, że to, co stanie się po naszej śmierci, nie będzie już naszym zmartwieniem... To myślenie jest, owszem, dość realistyczne, ale i w pewien sposób egoistyczne. Bowiem osoby, na barkach których spocznie obowiązek organizacji naszego pogrzebu, będą musiały zmierzyć się z pytaniem: pochówek tradycyjny czy kremacja?

O tym, w jakiej formie będziemy pochowani, tak naprawdę powinien każdy zadecydować jeszcze za życia. Tak, aby rodzina nie musiała przeżywać dylematów, ale mogła oprzeć się na jasno wyrażonej woli odnośnie formy pochówku. Są bowiem osoby, którym wszystko jest jedno czy zostaną pochowane w trumnie, czy w urnie. Inni stanowczo sprzeciwiają się spopieleniu ich ciała. A jeszcze inni deklarują głośno, że jedyną opcją, jaka ma być wybrana po ich śmierci jest kremacja.

Kremacja zwłok cena

Są jeszcze i tacy, którzy się zastanawiają przed podjęciem decyzji. Analizują różne za i przeciw, sprawdzają, jaki jest koszt kremacji i gdzie można ją wykonać... Dla niektórych rodzin kremacja zwłok w cenie ok. 500-900 zł (w zależności od miejscowości i krematorium) to nie jest znaczący wydatek, dla innych zaś poważne wyzwanie finansowe. Niezdecydowanych jest, wbrew pozorom, wielu. I to oni najczęściej zadają sobie pytanie: jak wygląda kremacja?

Odpowiedź może zawierać w sobie kilka kwestii. Jeśli bowiem chodzi o to, jak wyglądają uroczystości pogrzebowe, gdy przewidziana jest kremacja - to można stwierdzić, że wyglądają zasadniczo podobnie. Zasadniczą różnicą jest ta część pogrzebu, która jest związana ściśle ze spopieleniem ciała. Odbywa się ona w krematorium - albo z udziałem rodziny, albo bez jej udziału. Pożegnanie z ciałem Zmarłego odbywa się w specjalnym pokoju pożegnań, a następnie Bliscy - jeśli tylko tego chcą - mogą widzieć moment wprowadzenia trumny do pieca kremacyjnego. Reszta procesu odbywa się za zamkniętymi drzwiami pieca i średnio trwa około 2-3 godzin (w zależności od technologii pieca). Ostatnim etapem tej formy pochówku jest złożenie urny na cmentarzu w grobie ziemnym lub w kolumbarium.

Niektórzy jednak są ciekawi, jak wygląda kremacja jako proces. Innymi słowy, co się dzieje za drzwiami pieca kremacyjnego?

Przede wszystkim trzeba pamiętać, że ciało Zmarłego zawsze przed rozpoczęciem spopielenia musi zostać zidentyfikowane - a jego tożsamość potwierdzona przez odpowiednie osoby (zazwyczaj jest to Rodzina).

Zidentyfikowane ciało, ułożone w specjalnej trumnie kremacyjnej, zostaje wprowadzone do pieca kremacyjnego. Trumna kremacyjna to zazwyczaj trumna drewniana, jednak nielakierowana, bez metalowych ozdób i okuć oraz innych elementów, które mogłyby mieć negatywny wpływ na eksploatację pieca. Czasem używa się trumien ze specjalnego kartonu lub innych materiałów - i wtedy mówimy o trumnie ekologicznej.

jak wygląda kremacja

Kremacja ile trwa

W piecu kremacyjnym temperatura osiąga od ok. 800 do 1200 stopni Celsjusza. W takiej temperaturze dochodzi do spopielenia w ciągu 2 lub 3 godzin. Następnie prochy oraz kości są studzone a także trafiają do specjalnego młynka, zwanego kremulatorem, aby jeszcze bardziej je rozdrobnić. Następnie wkładane są do worka foliowego, który trafia do urny. Do urny też mogą trafić - jeśli taka jest wola Rodziny i Zmarłego - drobne przedmioty związane ze Zmarłym (okulary, różaniec, zegarek). Potem urna jest hermetycznie zamykana i oczekuje na samą ceremonię pochówku.

Kremacja w Polsce

Obecnie Kościół katolicki, najliczniej reprezentowany w Polsce, dopuszcza kremację, "jeśli nie jest ona przejawem podważania wiary w zmartwychwstanie ciała" (KKK 2301). Kremacja możliwa jest także w kościołach protestanckich, u Świadków Jehowy, w buddyzmie i hinduizmie (gdzie zresztą jest podstawową formą pochówku). Sprzeciwiają się kremacji natomiast stanowczo wyznawcy m.in. prawosławia, islamu oraz mormoni.

Myśląc więc o własnej śmierci warto już za życia podjąć decyzję odnośnie formy pochówku. O tym, czy na cmentarzu zgromadzeni na pogrzebie (głównie wyznaniowym) usłyszą "Prochem jesteś i w proch się obrócisz" czy też "Z prochu powstałeś i prochem jesteś" - tak naprawdę decyduje każdy osobiście.


Zobacz również: 🡆 Mowa u kresu życia - ostatnie słowa ludzi