Przyzwyczajeni jesteśmy - zwłaszcza starsze pokolenie - do tego, że za organizację pogrzebu odpowiedzialna jest najbliższa rodzina czyli najczęściej współmałżonek, dzieci bądź wnuki albo rodzeństwo. W przypadku rodzin licznych, wielopokoleniowych to niemal naturalna kolej rzeczy. Jednak obecnie model rodziny ulega przeobrażeniom. Te przeobrażenia mają wpływ na codzienne życie, ale także na sprawy ostateczne - takie jak śmierć i pogrzeb.
czytaj dalej...
Coraz mniej jest osób, które nie dysponują rachunkiem bankowym. Przyzwyczailiśmy się już do tego, aby nasze oszczędności - niezależnie czy małe, czy większe - gromadzić nie w przysłowiowej skarpecie, ale na koncie w banku i swobodnie nimi rozporządzać.
czytaj dalej...
Śmierć to moment graniczny i chyba nie ma osoby, która by się z tym stwierdzeniem nie zgodziła. Wraz z odejściem z tego świata kończy się bowiem, przynajmniej w sposób aktywny, czas dany człowiekowi na przeżywanie jego większych i mniejszych radości i smutków, czas działania i oglądania owoców swojej pracy - w końcu czas na pomaganie innym.
czytaj dalej...