Pociecha jest jak balsam na głęboką ranę,
jak oaza w bezbrzeżnej pustyni
i jak chłodna dłoń na twojej rozpalonej skroni.
Pociecha jest jak przyjazna twarz w pobliżu,
obecność kogoś, kto rozumie twoje łzy,
przysłuchuje się twojemu utrudzonemu sercu,
a w smutku i nieszczęściu pozostaje przy tobie
i pomaga zobaczyć światło gwiazd

Boga poznajesz nie tyle rozumem, nawet nie sercem,
ale poczucie całkowitej zależności od Niego,
podobne do tego uczucia, którego doznaje niemowlę w rękach matki.
Nie wie ono, kto je trzyma, kto ogrzewa, kto karmi;
ale wie, że jest ktoś, i mało tego, że wie - kocha go

Modlitwa św. Alojzego
Miły Bogu Aniele, który mnie, w świętą Twoją opiekę oddanego, od początku życia mego bronisz, oświecasz i prowadzisz, ja Ciebie jako Patrona mego czczę i kocham; Twojej opiece cały się oddaję, pokornie Cię proszę, byś mnie, lubo niewdzięcznego i przeciw natchnieniom twoim wykraczającego nie opuszczał, lecz byś mnie błądzącego łaskawie poprawiał, nieumiejętnego nauczał, upadającego podźwignął, strapionego cieszył, w niebezpieczeństwach zostającego ratował, aż mnie do wiecznej szczęśliwości doprowadzisz. Amen.

Płomień serc...




"Opadają płatki róż
to już jesień.
Poranny chłód
mgłę niesie
nad polami.
Wiatr zabiera
liście z drzew
i żegna się z ptakami.
Między nami
się przemyka
płomień serc
i dusz muzyka.
Płatki róż
z wiatrem wirują
w takt muzyki pożegnalnej.
Ty ustami namalujesz
róże na moich ustach
barwą niezniszczalną..."
/Z. Kobyłecka/

Muza: Tutaj


2010-11-02 10:33:22 skomentuj (0) Gdy zamykam oczy...




Gdy zamykam oczy i odpływam w otchłań marzeń...
Gdy każdy dzień realny, przybiera barwę snu.
Szybując nad gwiazdami, nad mlecznej drogi wstęgą,
żegluję coraz dalej, w marzenia i w niespokojne sny...
Aż do złocistego miejsca, gdzie jesteś właśnie Ty.

DLA...
Dla Ciebie usta moje...
Dla Ciebie moje ręce...
I oczy dzięki Tobie
widzące coraz więcej...
Dla Ciebie moje myśli...
Dla Ciebie moje słowa...
którymi swoje serce chcę
Tobie ofiarować...
Dla Ciebie wszystkie kwiaty
z mej wyobraźni pól...
I serce co bez Ciebie nie zagra
żadnej z ról...
/anonim z netu/

Muza: Tutaj

2010-11-03 09:42:05 skomentuj (0) Jesienny sen...




Jesienny sen...
Zawiał wiatr
tchnął życie,
w martwy uśmiech drzew,
w paletę barwnych snów,
które rozmył deszcz.
Liście zaszeleściły jak
skrzydła białych aniołów,
wirują w tańcu
niczym zaplątane latawce.
Zapach pigwy ukołysał do snu
zziębnięte kasztany,
na niebie rozlał się mroczny atrament.
Noc okryła latarnie kocem,
obudził się księżyc-
jesień zmknęła oczy.
/z netu/



Muza: Tutaj


2010-11-04 22:21:41 skomentuj (0) Oddaj mi ...




Oddaj mi, słodycz twoich pocałunków
Oddaj mi, noce – czułe i radosne
Oddaj mi, miłość w najlepszym gatunku
Oddaj mi, życia mego wiosnę

Oddaj mi, to, co przed nami było jeszcze
Oddaj mi, czarę prostych, zwykłych zdarzeń
Oddaj mi, smutki odziane mgłą, deszczem
Oddaj mi, ciepło moich letnich marzeń

Oddaj mi, niebo po gwałtownej burzy
Oddaj mi, powód naszego istnienia
Oddaj mi, słodki zapach dzikiej róży
Oddaj mi, nasze jesienne pragnienia

Oddaj mi, zimowe zaspy i śnieżyce
Oddaj mi, chmury na bezchmurnym niebie
Oddaj mi, to, co było moim życiem
Oddaj mi, miłość – wszystko - oddaj siebie…
/własny/

Muza: Tutaj
2010-11-05 09:01:47 skomentuj (0) Narodzona...




Tam gdzie niebo tańczy z gwiazdami walca
Jest szczęścia mego kraina
Mieszka tam biały anioł
Miedzy niebem a piekłem żyłam
Szukając ciepła, dobroci
łzy były moimi siostrami
Czekałam na dzień narodzin
Umarłam tak dawno temu
Nie znając nieba spokoju
Tęsknie do Twoich dłoni, uśmiechu i słowa...
Zatrzymaj wszystkie zegary
A, serce moje zabije
Wtulę się w Twoją brodę
Obejmę Cię mocno za szyje
Szeptem wypowiem Twe imię
I w niebie zabrzmią fanfary
Bo byłam tak długo uśpiona
Podniosę spłoszone me oczy
I będę narodzona...
/Ewa.D./

Pociecha jest jak balsam na głęboką ranę,
jak oaza w bezbrzeżnej pustyni
i jak chłodna dłoń na twojej rozpalonej skroni.
Pociecha jest jak przyjazna twarz w pobliżu,
obecność kogoś, kto rozumie twoje łzy,
przysłuchuje się twojemu utrudzonemu sercu,
a w smutku i nieszczęściu pozostaje przy tobie
i pomaga zobaczyć światło gwiazd.

Są trzy kwiaty, które rosną,
Tylko w głębi ludzkich serc.
Z nimi życie całe - wiosną,
Bez nich w sercu pusto jest.
Jeden świeżą tchnie zielenią,
W drugim błękit nieba drży,
A w tym trzecim się czerwienią - Wszystkich róż płomienne skry.
Pierwszy jasną przyszłość czyni;
Drugi pokój, ufność da;
A ten trzeci opromienia: Trud i znój każdego dnia.
Pierwszy nazwę ma - nadzieja;
Drugi, wiara - jego imię;
A ten trzeci jest miłością I on nigdy nie przeminie.
Kochasz kwiaty to je miej, Dbaj by rosły w sercu Twym.
Jeśli więdną wołać chciej, SERCE da ratunek im.
Niech Twe życie będzie wonią,
Kwiatów które w sercu masz;
Słowa Twe i czyny niech miłością płoną,
Bo miłość trwa po wieczny czas.

Wszechmogący Boże, obdarz nas ustawiczną bojaźnią i miłością Twojego świętego imienia, albowiem nigdy nie odmawiasz opieki, tym, których utwierdzasz w swojej miłości.

Była inna niż wszystkie, a jednak taka zwyczajna

Dlaczego Bóg dopuścił do tak wielkich rozterek duszy mu oddanej, dlaczego nie dał pokoju, ale kazał walczyć, zaciemnił rzeczywistość, doprowadził do niezrozumienia tego dzieła? Jest to Jego tajemnica, tajemnica powołania.

Byłaś

Byłaś taka zwyczajna
rozbawione włosy
w ogrodzie nad porzeczką
z jednym listkiem twarz
nic o tym nie wiedziałaś i ja nie wiedziałem
że można się tak widzieć już ostatni raz

leciutki wierszyk a pomieścił
rozstanie jak kosteczki śmierci

z ostatnim pożegnaniem...
zapisałam ciebie w sercu
drobnym maczkiem
tak mało miejsca
na to pisanie

życie wyrwało mi ten drobny fragment
zadzwoniła pustka
głęboko
na dnie

wielką literą
imię i nazwisko
na czarnej tabliczce
wypisane

a tak wiele słów
jeszcze nie wypowiedzianych...


Autor: Herbaciana Róża