Ty i ja , czerń i biel , cienie dwa
Ciągle mijamy się
Każdy dzień TO MY
tylko ja tu
Ty tam w niebiosach trwasz.
Ty i ja , samotni , tęsknimy
Za jednym niebiem
Nie znajdziemy naszych szczęśliwych dni
Wciąż czekam
chociaż wiem,że TY,już
nigdy nie otworzysz do domu drzwi .

A w moim śnie spotykam Cię
Pod parasolem marzeń
Chcę osłonić sen
Więc nie budźcie mnie
Nim zgaśnie dzień
Chcę zostać z Tobą zawsze tutaj w moim śnie .

Ty i ja, noc i dzień , dwa światy co
nie mogą spotkać się


Złudzenia wszystkie rozwiał mi wiatr
Obrócił w drobny pył
czasu nie można cofnąć wstecz
by wrócić do szczęśliwych dni
pozostał sen tylko sen w nim
mogę z tobą być.
Więc nie budźcie mnie ,proszę nie
budźcie mnie !!!!!
Ale kiedyś nadejdzie ten dzień
i znowu się spotkamy
i połączymy w jedno dwa światy.

MILIONY ŚWIATEŁEK DO SAMEGO NIEBA
DLA CIEBIE MARCINIE
A TWOIM NAJBLIŻSZYM DZIĘKUJĘ I POZDRAWIAM
IRENA

Zabrał mi ciebie los,
Wraz z Tobą
odebrał wszystko co miałam,
wszystkie lata szczęścia
zabrał mi ciebie los,i teraz juz nie odda,
oczy wypełnił mi łzami
a serce bólem i tęsknotą.

Jest, czy się śni?
Już nawet nie wiem, noc, czy dzień
Ślady po tobie widzę wciąż
Choć tak się staram płakać mniej.

Tak mi tęskno, bez ciebie synku.
Gdybym znała drogę poszłabym do Ciebie,
ale drogi nie znam i droga daleka,
Ale wiem że,
na końcu tej drogi, TY na mnie będziesz czekał.

Dni moje szczęśliwe gdzieś się podziały,
jak cień zniknęły, jak wiatr rozwiały.

chociaż mróz ostry ja ciepłe światełka
mojej pamięci dla Ciebie do nieba ślę.

(*) WIECZNE, NAJJAŚNIEJSZE ŚWIATEŁKA TWOJEJ PAMIĘCI - MARCINIE (*)

[*][*][*]

¨ •.★¸¸.•´¨`★
★ PAMIĘTAM ★
..•´★
★•`´ ★
`★

Za ból, za łzy, za smutek i
Za wszystko czego nie mam.
Za krzyk, za sny okrutne i
Za to że nic się nie zmienia.

Za ból mój, tęsknotę mą,
I za tych co odeszli,
Los zesłał mi tych dwoje rąk
I szept modlitwy pieśni.

Dał mi bóg uwierzyć
W moją szczęśliwą gwiazdę,
I darzył mnie uśmiechem swym
A człowiek z marzeń zrobił miazgę.

Lecz upór mój zwycięży strach
I każe iść do przodu,
Zacisnąć zęby z całych sił,
Powtarzać wciąż od nowa:

Za ból, za łzy, za smutek i
Za wszystko czego nie mam.
Za krzyk, za sny okrutne i
Za to że nic się nie zmienia.

NAJJAŚNIEJSZE ŚWIATEŁKA DO NIEBA DLA CIEBIE