Marcin Kroplewski

Marcin Kroplewski

23 lata

data urodzin:
07-11-1983
data śmierci:
23-06-2007
krótki URL:
Zgłoś nadużycie
Zapal świeczkę

Marcin Kroplewski

Anonimowy

11 lat temu

Nie mogłem wiedzieć,
Ze to ostatni raz…
Na drewnianym stołku
przy jej łóżku siedziałem .

Mariola oczy pełne łez miała-
Jak matkę w rękę pocałowałem .
Dziewczyna spytała:
Czy śmierć boli?

Nie miałem siły udawać,
Ze pytania nie rozumiem.
Czy umierających boli ?-nie wiem.
Tych co pozostają strasznie rani…

Lepiej byłoby umrzeć ,
Niż ze świadomością żyć ,
Ze nie można było pomóc…
Śmierć umierających tylko raz boli.

Tym co żywi pozostają,
Potrafi całe życie zmienić.
Jeśli tam już będziesz ,Boga poproś-
Abym to wszystko wytrzymał.

ks.Lucjan Szczepaniak
•♥•°*”~ ~”*°•♥•°*”~ ~”*°•♥•°*”~ ~”*°•♥•
      ♥██♥██♥██♥██♥██♥██♥██♥██♥██♥██♥██♥██♥██♥
                                          
                        MARCINKU          
                          
      ░░░░░░░░░░░░░░░░░░█░░░░░░░░░░░░░░░░░░░
      ░░░░░░░░░░░░░░░░░███░░░░░░░░░░░░░░░░░░
      ░░░░░░░░░░░░░░░░██░██░░░░░░░░░░░░░░░░░
      ░░░░░░░░░░░░░░░░██░██░░░░░░░░░░░░░░░░░
      ░░░░░░░░░░░░░░░██░░░██░░░░░░░░░░░░░░░░
      ░░░░░░░░░░░░░░██░░░░░██░░░░░░░░░░░░░░░
      ░░░░░░░░░░░░░██░░░░░░░██░░░░░░░░░░░░░░
      ░░░░░░░░░░░░██░░░░░░░░░██░░░░░░░░░░░░░
      ░░░░░░░░░░░░██░░░░░░░░░██░░░░░░░░░░░░░
      ░░░░░░░░░░░░░██░░░█░░░██░░░░░░░░░░░░░░
      ░░░░░░░░░░░░░░░██░█░██░░░░░░░░░░░░░░░░
      ░░░░░░░░░░░░░░░░░███░░░░░░░░░░░░░░░░░░
      ░░░░░░░░░░░░░░░███████░░░░░░░░░░░░░░░░
      ░░░░░░░░░░░░░░█████████░░░░░░░░░░░░░░░
      ░░░░░░░░░░██████████████████░░░░░░░░░░
      ░░░░░░░░░█████████░░█████████░░░░░░░░░
      ░░░░░░░░██████████░░██████████░░░░░░░░
      ░░░░░░░░░███████░░░░░░███████░░░░░░░░░
      ░░░░░░░░░░████████░░████████░░░░░░░░░░
      ░░░░░░░░░░░███████░░███████░░░░░░░░░░░
      ░░░░░░░░░░░░░█████░░█████░░░░░░░░░░░░░
      ░░░░░░░░░░░░░░████░░████░░░░░░░░░░░░░░
      ░░░░░░░░░░░░░░░████████░░░░░░░░░░░░░░░
      ░░░░░░░░░░░░░░░████████░░░░░░░░░░░░░░░
      ░░░░░░░░░░░░██████████████░░░░░░░░░░░░
                                          
      ♥██♥██♥██♥██♥██♥██♥██♥██♥██♥██♥██♥██♥██♥
                                          
                                          
                                          
                        PIĘKNYCH SNÓW       
                   W WIECZNEJ PRZESTRZENI     
                     I MOJE WSPOMNIENIE      
                                          
                                          
                                          
      ♥██♥██♥██♥██♥██♥██♥██♥██♥██♥██♥██♥██♥██♥

BARDZO DZIĘKUJĘ ZA PAMIĘĆ DLA JARECZKA I MOJEJ MAMY I BRATA RYSIA
CIEPLUTKO POZDRAWIAM
RENIA M.JARECZKA PYRSAKA

Zgłoś nadużycie

Marcin Kroplewski

ania mama Natalki Sz.

11 lat temu

Zgłoś nadużycie

Marcin Kroplewski

Monika i Zenek

11 lat temu

Zgłoś nadużycie

Marcin Kroplewski

mama ANI O(*)

11 lat temu

Zgłoś nadużycie

Marcin Kroplewski

M

11 lat temu

Na zawsze w moim sercu...

Zgłoś nadużycie

Marcin Kroplewski

MAMA PAWŁA SZ

11 lat temu

Coś srebrnego dzieje się w chmur dali
Wicher do drzwi puka,jakby przyniósł list.
Myśmy tak długo na Ciebie czekali
Jakiś ruch w niebiosach!Słyszysz burzy świst?

Ty masz duszę gwiezdną i srebrzystą
Czy pamiętasz, czas gdy byliśmy razem?
Szczęście przeszło. Dzisiaj nam tak smutno,
Że przed jego blaskiem uchodzimy w cień...

Czemuż w mroku szukam treści
I rozgrzeszam nicość i zatracam kres?
Jego bezmiar wszystko w sobie zmieści,
Oprócz mego lęku,oprócz naszych łez.

* * * * * * * * ** **** ****** ********
Kochać i tracić, pragnąć i żałować,
Padać boleśnie i znów się podnosić,
Krzyczeć tęsknocie \"precz!\" i błagać \"prowadź!\"
Oto jest życie: nic, a jakże dosyć...

NAJJAŚNIEJSZE ZAPALONE W SERCU ŚWIATEŁKA DO NIEBA

TWOICH NAJBLIŻSZYCH W KTÓRYCH SERCU JESTEŚ I BĘDZIESZ
SERDECZNIE POZDRAWIAM IRENA

Zgłoś nadużycie

Marcin Kroplewski

rodzice

11 lat temu

Zgłoś nadużycie

Marcin Kroplewski

Monika i Zenek

11 lat temu

Zgłoś nadużycie

Marcin Kroplewski

MAMA PAWŁA SZ

11 lat temu

Anna Kamieńska
Ciężko

Ciężko
jakbym niosła na plecach morze
i jeszcze jedną rybę bezsensu
niosę tylko śmierć i miłość
a i to się uginam
jak baba z płachtą pokrzyw pod ulewą

Boże czemu wspinać się trzeba ku tej dolinie
czemu na tę górę schodzić
w ciemności widzieć
a w jasności ślepnąć
rodzić się by nie umrzeć
umrzeć by się rodzić

Słowa nie mają granic
tak w sobie wymienne
jak śnieg i woda
góra i dolina
jak ja i ty
jak żywy i umarły

Świat się obrócił we mnie
ukazał dno swoje

I niosę morze
i niesie mnie morze


Rozstanie to tylko tyle
nie tak straszne jak się wydaje
potem jest wielkie zmęczenie
jakby serce dźwigało samotność
nie na swoją miarę
NIE NA LUDZKĄ MIARĘ

MILIONY ŚWIATEŁEK DO SAMEGO NIEBA
A TWOICH NAJBLIŻSZYCH SERDECZNIE POZDRAWIAM
--
***

Zgłoś nadużycie

Marcin Kroplewski

Monika i Zenek

11 lat temu

Zgłoś nadużycie

Poprzednia 1 2 3 ... 2886 2887 2888 2889 2890 ... 3539 3540 3541