Marcelek Kołek

Marcelek Kołek

1 dzień

data urodzin:
21-03-2008
data śmierci:
21-03-2008
krótki URL:
„Choć zamknięte masz powieki
w naszych sercach zawsze będziesz żył na wieki.„
Autor nieznany
Zgłoś nadużycie
Galeria jest pusta
Zapal świeczkę

Poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 ... 71 72 73 74 75 76 Następna

Marcelek Kołek

Anonimowy

10 lat temu
(IP: XX.255.216.116)

Zgłoś nadużycie

Marcelek Kołek

Anonimowy

10 lat temu
(IP: XX.28.248.10)

Zgłoś nadużycie

Marcelek Kołek

dziadek Andrzej

10 lat temu
(IP: XX.184.118.241)

Kolejne swieta bez ciebie wnusiu a ja nie moge sobie poradzic z tym ze cie niema.

Zgłoś nadużycie

Marcelek Kołek

Anonimowy

10 lat temu
(IP: XX.126.253.241)

Zgłoś nadużycie

Marcelek Kołek

Anonimowy

10 lat temu
(IP: XX.254.212.104)

Aniolku moj najdrozszy kolejne swieta bez Ciebie smutno mi placxe tesknie i kocham jeszcze bardziej mam od 5 lat jedno marzenie zebys wrocil kochany tak bardzo synku Cie kocham :(:([*][*][*]

Zgłoś nadużycie

Marcelek Kołek

mk

10 lat temu
(IP: XX.200.51.163)

Zgłoś nadużycie

Marcelek Kołek

mamusia

10 lat temu
(IP: XX.126.185.100)

Synku kochany jak to bardzo boi tak bardzo tęsknie za Toba każdego dnia o Tobie myslę wyobrazam sobie jak wyglądasz??teraz siedze tu sama łzy płyna po policzku tak bardzo cierpię nie potrafie zająć mysli czym innym...nie potrafie wstac i zająć sie czyms to jest silniejsze ogladam zdjecia wspominam pamietam to wszytsko jakby blo wczora czuje ciepło Twojego ciałka twoje krecone wloski zaarty noek raczki nozki ...jk pzyszedles i jak odszedles pamietam....pamietam kada nasza ostatnia chwile jak czulam Ciebie ...zyles dla mnie piekne 9 miesiecy dziekuje Ci za kazdy dzien Twego istnienia za cudowne 38 tygodni kiedy czulam sie taka szczesliwa a potem to wszytsko s sie skonczylo zostal zal i tesknota...znow przekrecam literki to przez lzy siedze pisze i placze z zalu tesknoty i bezradnosci czasem nie mam juz sily wierzyc w to ze kiedys tam sie spotkamy a jak stoje nad twoim grobem to wariuje bo uswiadamaiam sobie ze jestes jednak tak blisko....nie mog nie dam ray serce mi peka na tysiace kawalkow nie moge przestac i to tak boli...minelo juz tyle lat aja nadal nie potrafie zyc normalnie nigdy juz tak niebedzie i jeszcze to wszytsko co sie dzieje dookola nie pomaga mi w tym wszytskim przechodze przez to samo i z tym mi tak bardzo zle ...jest tylko jedna osoba ktora mnie chyna rozumie i wspiera i bardzo jej dziekuje....nawet nie wie ile to znazy dla mnie i jakim jest wspanialym czlowiekiem....dziekuję ze jestes.....synku pamietaj ze bardzo mocno Cie kocham i strasznie tesknie kocham moj dziubeczku(*)(*)(*)

Zgłoś nadużycie

Marcelek Kołek

mamusia

10 lat temu
(IP: XX.174.97.174)

pamietam te słowa \"Pani Agnieszko już czas musimy Go zabrac.....:mój boże dlczego hja Cie oddałam dlaczego tak szybko???pamietam ten dzien jak dzis weszla Pani itrzymala Cie na rekach...byles w zielonym plotnie raczki skrzyzowane oczka zamkniete jakbys spal nie wierzylam ze twoje serduszko przestalo bc...przeciez czulam Twoje cieplo pamietam je do dzis....to nie moze byc praeda...:(te kilka chwil mus wystarczyc mi na cale zycie...te kilka chwil z Toba moj synku....nawet nie zdazylam Ci powiedziec jak bardzo Cie kocham tyle chcialam Ci pokazac nauczyc cie tylko kochac Cie pragnelam....wiesz i widzisz ze cierpie Aty pewnie tak jak ja tesknisz za mna i placzesz gdzies tam daleko a ja nie moge cie nawet ptzytulic ucaowac powiedziec synku wszytsko bedzie dobrze...bo przeciez nie bedzie nie moge powtrzymac lez bo zamiast z toba rozmawiac i sie bawic ja jestem tu a ty tam.....to tak strasznie boli i do tego ta swiadomosc ze jestem w tym sama.....dlaczego????
kocham Cie moj promyczku kocham mocno i nigdy nie przestanę i bardzo za Toba tesknie:(*)

Zgłoś nadużycie

Marcelek Kołek

mamusia

10 lat temu
(IP: XX.174.253.182)

I co dalej??dlaczego Ty tam ja tu???nie orafię juz chyba nic czuc zamykam sie na to wszytsko co sie dziej dookola kiedy sie usmecham udaje...bo nie potrafie narawde...nie potrafie zyc samej samotnie...nie potrafie tego tk jak nie mozna odychac bez tlenu ..to cos sprawia ze czuje sie zle ...ze jestem sama...i nie moge zmienic tego ...bo nie mozna nic zrobic na sile....to musi przyjsc samo....tylko wiesz synku samemu jest ciezej znesc kazdy dzien gdy wracasz do domu a tam pustka...dzieki Twoim braciom jestem jeszcze tutak bo to jedyna rzecz ktora mi w zyciu udla sie do konca...reszta ...to ...tylko czmu tak jest ze czlowiek traci wiare w to ze moze byc lepiej najpierw los zabral mi Ciebie a teraz przez to zycie mam przejsc sama???przeciez wiesz ze nie potrafie che kochac i byc kochana w koncu...czy bto az tak duzo...codziennie tesknie za Toba az slow brak tak bardzo Cie kocham...nikt nie wie co ja przezywam ...i gdy siedze tu sama wieczorem to rozrywa mi serce ty tam ja tu....dlaczego....dlaczego to wszytsko musi tak strasznie bolec?????????????juz do konca zycia tak bedzie????kiedys chcialam umrzec razem z Toba...pamietasz????krzyczalam zebys mnie stad zabral....ale musze tu byc dla Twoich braci i tylko dla nich.....tak bardzo Was kocham ...zrobilabym wszytsko bys byl tu z nami...ale nie moge zrobic nic...to ja cie zawodlam pozwolilam uspic swoja czujnosc zaufalam ludziom i wtedy odszedles....byles chciwle a ja pokochalam Cie na cale zycie...i ten obraz i cieplo twojego ciala musza mi starczyc juz do konca zycia...nie widze juz litrt nie wiem co pisze tak mnie to boli...i jestemtu sama.komu mam sie wyplakac komu mam powiedziec jak mi zle?kto ma mnie przytulic i powiedziec nie martw se dasz rade jestes silna...nikt...!!!musze to zrobic wszytsko sama ...Marcelku prosze wroc:(tak bardzo tesknie i kocham(*)

Zgłoś nadużycie

Marcelek Kołek

mamusia

10 lat temu
(IP: XX.174.253.182)

I co dalej??dlaczego Ty tam ja tu???nie orafię juz chyba nic czuc zamykam sie na to wszytsko co sie dziej dookola kiedy sie usmecham udaje...bo nie potrafie narawde...nie potrafie zyc samej samotnie...nie potrafie tego tk jak nie mozna odychac bez tlenu ..to cos sprawia ze czuje sie zle ...ze jestem sama...i nie moge zmienic tego ...bo nie mozna nic zrobic na sile....to musi przyjsc samo....tylko wiesz synku samemu jest ciezej znesc kazdy dzien gdy wracasz do domu a tam pustka...dzieki Twoim braciom jestem jeszcze tutak bo to jedyna rzecz ktora mi w zyciu udla sie do konca...reszta ...to ...tylko czmu tak jest ze czlowiek traci wiare w to ze moze byc lepiej najpierw los zabral mi Ciebie a teraz przez to zycie mam przejsc sama???przeciez wiesz ze nie potrafie che kochac i byc kochana w koncu...czy bto az tak duzo...codziennie tesknie za Toba az slow brak tak bardzo Cie kocham...nikt nie wie co ja przezywam ...i gdy siedze tu sama wieczorem to rozrywa mi serce ty tam ja tu....dlaczego....dlaczego to wszytsko musi tak strasznie bolec?????????????juz do konca zycia tak bedzie????kiedys chcialam umrzec razem z Toba...pamietasz????krzyczalam zebys mnie stad zabral....ale musze tu byc dla Twoich braci i tylko dla nich.....tak bardzo Was kocham ...zrobilabym wszytsko bys byl tu z nami...ale nie moge zrobic nic...to ja cie zawodlam pozwolilam uspic swoja czujnosc zaufalam ludziom i wtedy odszedles....byles chciwle a ja pokochalam Cie na cale zycie...i ten obraz i cieplo twojego ciala musza mi starczyc juz do konca zycia...nie widze juz litrt nie wiem co pisze tak mnie to boli...i jestemtu sama.komu mam sie wyplakac komu mam powiedziec jak mi zle?kto ma mnie przytulic i powiedziec nie martw se dasz rade jestes silna...nikt...!!!musze to zrobic wszytsko sama ...Marcelku prosze wroc:(tak bardzo tesknie i kocham(*)

Zgłoś nadużycie

Poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 ... 71 72 73 74 75 76 Następna