Śmierć nadchodzi zawsze nie w porę. Jej przybycie odbieramy właściwie zawsze jako zaskoczenie, nawet jeśli zabiera osobę w podeszłych latach. A co dopiero, gdy odchodzą osoby w sile wieku albo - co jeszcze trudniejsze do pojęcia - młode czy nawet dzieci?
czytaj dalej...
Jeszcze kilkadziesiąt lat temu śmierć była niejako naturalnie częścią życia. Ludzie, zwłaszcza na wsiach, ale także w miastach żyli i umierali w swoich domach, często w otoczeniu Najbliższych. Oznaczało to, że fakt śmierci kogoś bliskiego był całkiem jawny, także wobec dzieci, które uczestniczyły w obrzędzie ostatniego pożegnania. To ułatwiało też funkcjonowanie członków danej rodziny w społeczności, w najbliższym otoczeniu. Wiadomo było kto umarł i gdzie - dlatego w dużej mierze udawało się uniknąć niezręcznych sytuacji, słów czy żartów wobec członków osieroconej rodziny.
czytaj dalej...
Zima to szczególna pora roku. Dni są krótkie, a wieczory długie. Zdecydowana większość osób jest wtedy mniej aktywna - preferując ciepło domowego zacisza nad przebywanie w często niestabilnych warunkach zewnętrznych. I to właśnie te warunki zewnętrzne wymuszają na nas określony sposób ubierania, gdzie nadrzędnym wymogiem staje się zapewnienie ochrony przez mrozem, wiatrem, śniegiem albo deszczem.
czytaj dalej...