Kochanie Moje, to już rok. Cały, długi rok bez Ciebie, a jednak z Tobą.
Tyle się przez ten czas wydarzyło, tyle się zmieniło. Ja się zmieniłam. Więcej widzę, bardziej czuję, mocniej kocham, intensywniej przeżywam każdą chwilę radości.
Dziś cały czas jestem myślami przy nas - rok temu. Ile bólu, łez, cierpienia zrozumie tylko inna mama, przechodząca to samo. Nikomu nie życzę takich doświadczeń, nikomu nie życzę utraty najcudowniejszego Daru - Dziecka.
Przez ten rok wiele myślałam o nas i wiem, że u Pana Boga Ci najlepiej, że tak miało być, że zostaliśmy z Twoim Tatusiem wybrani, by nieść ten ciężar cierpienia. Jednocześnie Ty mimo wszystko zostałeś nam dany, by nas wspierać, prowadzić, ukazywać nam sens dalszego życia.
Dziś chcielibyśmy Ci kogoś przedstawić, kogoś, kogo Ty znasz o wiele lepiej i wcześniej niż my, kto właśnie dzięki Tobie jest dziś z nami - Twoją maleńką Siostrzyczkę.
Dziękuję Ci za nią i za wszystko. Proszę, byś nadal czuwał nad nami. Przepraszam za wszelkie zło.
Kocham Cię, Syneczku! (12.09. godz. 20:25 - tylko nasza chwila)
Całuję w stópkę ;* Mama

________( * )________

Ale jeszcze jest pamięć
Wdzięczna pamięć o Tobie
Co nie więdnie jak kwiaty
I nie obsycha jak łzy [ * ] [ * ] [ * ]

Kiedy tęsknię
zamykam powieki i jesteś...
I jesteś...

____ (¯`:´¯)
_ (¯ `•.\\|/.•´¯):)
(¯ `•.(۰۪۪۫۫●۪۫۰).•´¯)
__(_.•´/|\\`•._)
____ (_.:._)

TY NADAL ŻYJESZ,
BO PAMIĘĆ JEST WIECZNA

`ღ```````)
`ღ``````((
`ღ``````)))
`ღ``````(())
`ღ`````(()))
`ღ`````((()))
`ღ`````[_ღ_]
`ღ`````[_ღ_]
`ღ`````[_ღ_]

Najjaśniejsze
Światełko
dla Ciebie ANIOŁKU
w rocznicę TWOJEGO
przejścia DO DOMU PANA

żona M.MARKIEWICZA
bliska śp rodz.GOŁOWACZ

ŚWIATEŁKO PAMIĘCI ANIOŁKU ((*))

JAŚNIUTKIE ŚWIATEŁKO MEJ PAMIĘCI ZAPALAM DLA CIEBIE ANIOŁKU I ŚLĘ DO SAMIUTKIEGO NIEBA ((*)).

(*)

Wojtuniu mój, tak dawno nie pisałam do Ciebie, co nie znaczy, że zapomniałam. Tyle się ostatnio działo w moim życiu, że już sama nie wiedziałam, co robić... Zresztą Ty wiesz najlepiej i najlepiej rozumiesz...
Wspieraj nas nadal, nie pozwól zagubić sensu, dawaj siłę do dalszej walki.
Czasem sobie myślę, że bez Ciebie to wszystko nie miałoby sensu, że to Ty nadajesz wartość mojemu życiu, wspomagasz w chwilach zwątpienia. Dziękuję, że jesteś!
Bądź ze mną zawsze i pomimo wszystko. Kocham Cię, Synusiu!
Całuję w stópkę ;* Mama

"... nie umiera ten, kto trwa w pamięci innych..."