Sebastian Bertling
1 dzień
data urodzin: | 17-10-2008 |
data śmierci: | 17-10-2008 |
krótki URL: |

Twoja mamusia
16 lat temu
Po szklistych oczach je poznasz,
po chwiejnym glosie
po marzeniach w pył obróconych,
sercu na pół złamanym
i ramionach rozpaczliwie pustych
po kołysankach nigdy nie wyśpiewanych,
po nocach nieprzespanych,
i łzach w ukryciu wylanych
po smutku lepiej lub gorzej skrywanym
po tym wszystkim poznasz aniołkowe Mamy
Nie umiem sie jakos odnalezc, moje Kochanie... Tak bardzo tesknie... (*)(*)(*)

Twoja mamusia
16 lat temu
Choćbym nie wiem jak głośno krzyczała
nie wykrzyczę
Choćbym nie wiem jak długo płakała
nie wypłaczę
Choćbym nie wiem jak się starała
tego że Cię zabrakło
światu nie wybaczę!
Moj najdrozszy Anioleczku, dzisiaj mialbys 5 miesiecy, tak przeciez planowalam, ze gdy przyjdzie wiosna Ty bedziesz juz mogl powoli sam siedziec i podziwiac budzacy sie z zimy swiat... Chcialam Ci tak bardzo wszystko pokazac... Pierwsze paczki na drzewach, swiergot ptaszkow... Mialo byc tak wspaniale... Lecz teraz ta wiosna wyglada jakos ponuro... Nie potrafie sie z niej cieszyc... Tak bardzo mi Ciebie brak moj Skarbeczku... Ta tesknota rozrywa mi serce... Kocham Cie bardzo moj Anioleczku (*)(*)(*)

Twoja mamusia
16 lat temu
A czas plynie jakby nigdy nic...
Glosno liczy moje lzy ...
W jego rece oddam sie ...
Nim przyjdziesz po mnie Ty...
A kiedy wreszcie juz...
Stane z Toba twarz w twarz...
Powiem Ci jak bylo tu...
Ciebie brak...
Jak bylo Ciebie brak...
Kolejny dzien minal bez Ciebie, moj Skarbeczku... przyszla wiosna a ja nie potrafie sie z niej cieszyc... jutro kolejny 17-ty... kolejny miesiac od Twojego odejscia... Tak ciezko mi jest bez Ciebie... Kocham Cie bardzo i tesknie za Toba moj Anioleczku... (*)(*)(*)

Twoja mamusia
16 lat temu
Serce tak tęskni, a dusza woła,
twego powrotu tak mocno pragnie,
lecz taki świat ten, że nic nie zdoła
przywrócić życia gwieździe co spadnie.
Gwiazdą mi byłeś co błysła w mroku
i rozjaśniła życie na chwilę.
Lecz mimo moich łez wielkich potoku,
zgasłeś tak szybko jak gasną motyle.
One nim świat ten poznać zdołają,
cudów tak pełen i barw tęczy całej.
Odchodzą w pustkę bo duszy nie mają
nic nie zostaje prócz powłoki małej.
Ty duszę miałeś i wiem na pewno,
że życie wieczne twym jest udziałem.
Pociechą dla mnie jest tylko jedno,
że się spotkamy i to niebawem.
Dla ciebie chwila minie zaledwie,
czasu nie liczą ci co są w niebie.
A ja tu wolno odliczać będę,
drogę co zawsze wiedzie do ciebie.
Godziny w doby, tygodnie, lata,
będą przechodzić jak chmury po niebie.
A ja szczęśliwa, bo wiesz kochanie,
Ja coraz bliżej będę już ciebie.
Kocham Cie calym sercem i tak okrutnie tesknie za Toba... (*)(*)(*)

Twoja mamusia
16 lat temu
Kocham Cie moj malenski Anioleczku (*)(*)(*)

Twoja mamusia
16 lat temu
A w uszach tylko niemy krzyk,
Co płaczem radości miał być,
Wołaniem o miłość,
O bliskości chwile dwie,
O matczyne ramiona tulące przed snem.
Podczas, gdy w oczach tylko wyobrażenie,
Małego chlopczyka,
Co snu spełnieniem miał być…
Nie wiadomo nawet czy Twoje oczy
Odbiciem miały być błękitnego nieba,
Czy może nadziei, której teraz tak wiele potrzeba,
A może po prostu tak nieśmiało skryte
Skroploną mgłą szarości delikatnie obmyte.
Nie dowiemy się również,
Czy bardziej wolisz kotki, czy pieski,
Czy dziewczęcy róż, czy chłopięcy niebieski.
Czy włoski Twoje anielskim złotem będą oprószone,
Czy raczej kominiarską sadzy czernią otulone.
Nie dowiemy się również,
Czemu tak się stało,
Że Ojciec dał Ci czasu jeszcze mniej niż mało.
Przecież Cię kochamy, i długo czekaliśmy,
Wziąć Cię na ręce tak bardzo pragnęliśmy,
I świat Ci pokazać ten jakże piękny,
Byś poczuł wiosnę i kwitnące bzy,
A gdy z Twych oczek opadła by niemowlęca mgła,
Chcieliśmy pokazać Ci słońce, co świeci za dnia,
I tęczę, co po deszczu wychodzi,
By życiu nadać barw tysiące,
A nim byśmy się obejrzeli
Ty byś biegał po łące.
Boże dlaczego tak się stało,
Że przeznaczenie cząstkę serca porwało,
Nim ono zaczęło wystukiwać swój rytm?
Boże dlaczego tak się stało,
Że szczęście w jednej chwili uleciało,
Tak bardzo oczekiwane…?
Boże czemu tak się stało,
Że małego chlopczyka,
Co snu spełnieniem miał być
Spowiła gęsta mgła?
Boże odpowiedz,
Bo z każdą minutą burzy się mój świat,
Czegoś tu brakuje,
kogoś mi brak…
Małego chlopczyka,
Otulonego skrzydłami anioła,
Który teraz tuli go do snu,
W niebiańskiej krainie ciszy…
Kocham Cie moj Skarbie... I tesknie dzien po dniu... (*)(*)(*)

Mamusia Maximilianka Szok.
16 lat temu

Twoja mamusia
16 lat temu
Serce tak tęskni, a dusza woła,
twego powrotu tak mocno pragnie,
lecz taki świat ten, że nic nie zdoła
przywrócić życia gwieździe co spadnie.
Gwiazdą mi byłaś co błysła w mroku
i rozjaśniła życie na chwilę.
Lecz mimo moich łez wielkich potoku,
zgasłaś tak szybko jak gasną motyle.
One nim świat ten poznać zdołają,
cudów tak pełen i barw tęczy całej.
Odchodzą w pustkę bo duszy nie mają
nic nie zostaje prócz powłoki małej.
Ty duszę miałaś i wiem na pewno,
że życie wieczne twym jest udziałem.
Pociechą dla mnie jest tylko jedno,
że się spotkamy i to niebawem.
Dla ciebie chwila minie zaledwie,
czasu nie liczą ci co są w niebie.
A ja tu wolno odliczać będę,
drogę co zawsze wiedzie do ciebie.
Godziny w doby, tygodnie, lata,
będą przechodzić jak chmury po niebie.
A ja szczęśliwa, bo wiesz kochanie,
Ja coraz bliżej będę już ciebie.
Kocham i tesknie tak bardzo (*)(*)(*)

mama śp. Natalki
16 lat temu

Twoja mamusia
16 lat temu
I przyszła wiosna... Po czystym niebie
Szybują złociste promyki słońca...
Z świergotem życie się budzi bez Ciebie,
Miłość odradza się w Miłość - bez końca...
Bez Ciebie wokół rozbujałe kwiecie,
Pąki pękają soczyste na drzewach
I tylko mnie - osieroconej przez dziecię -
Ptaszek radosnej piosnki nie śpiewa...
Dla mnie na wiosnę wichry i słoty:
Szum deszczu do płaczu kołysze...
W sercu wzburzonym - żagli łopoty,
Trzask burzy w sercu i... Cisza.
Ja nie chce tej ciszy, moj Anioleczku, tak bardzo tesknie za Toba.. (*)(*)(*) Boze, dlaczego mi Go zabrales, przeciez byl zdrowy, dlaczego tych pare minut zadecydowaly o Jego smierci... Dlaczego los potrafi byc tak okrutny i zabiera matce zdrowe dziecko, dlaczego? Jak to sie moglo stac??? Wszystko jest w porzadku i nagle decyzja podjeta o pare minut za pozno...i zycie leglo w gruzach... Zamiast tulic w objeciach ukochana dziecine zostala tylko potwornie wielka pustka... Wiem, kochanie, ze walczyles... a mnie nie bylo przy Tobie podczas tej walki... nie bylo mnie przy Tobie, gdy odchodziles... To tak okrutnie boli... Tak bardzo mi przykro, moj Anioleczku... Kocham Cie bezgranicznie...
e-Pamiątka

Sebastian Bertling - Pamięć o Tobie pozostanie na zawsze.
Jak to działa? Dedykowany kod QR umieszczony na tabliczce pogrzebowej lub nagrobku umożliwia szybki i wygodny dostęp do Strony Upamiętniającej.
Ilość pobrań: 6
STATYSTYKI NEKROLOGÓW
DODANE NEKROLOGI:
9 209
ŚWIECZKI PAMIĘCI:
10 964 360