Monika Pelc

Monika Pelc

21 lat

data urodzin:
14-03-1991
data śmierci:
05-07-2012
krótki URL:
Usłyszeć głos pełen ciepła,
młodością niecierpliwy.
Usłyszeć głos radosny,
Serdeczny, dźwięczny, tkliwy.
Usłyszeć głos co drży śmiechem,
Jak dzwoneczkami na wietrze.
Usłyszeć chociaż w szepcie.
Raz moc usłyszeć jeszcze…
Móc poczuć dotyk dłoni,
Gładkość skóry dziewczęcej.
Pogładzić po twarzy, włosach.
Schować w swych dłoniach Jej ręce.
Powiedzieć jeszcze tyle,
Choć powiedziane wszystko.
Pochylić się raz jeszcze.
Ach, gdyby można być blisko…
Wypłakać się, pożalić.
Usłyszeć, że dobrze będzie.
Usiąść razem przy stole,
Zaplanować co będzie.
Potem lecieć po sklepach,
Bo będą wyprzedaże.
Cieszyć się z Jej radości,
Z Jej planów, życia, marzeń.
Ach gdyby można to wszystko,
Tak znów samotnie płaczę…
Nie zobaczę Jej dzisiaj,
Znów dziś Jej nie zobaczę…

Wiersz autorstwa Haliny Surmacz

Nie znałam Cię, nawet nie wiem jak miałaś na imię, ale do dziś nie mogę się otrząsnąć, nie mogę zapomnieć. Ten widok będzie mnie prześladował do końca mojego życia.

Nie musiałaś tego robić, nie wierzę, że istnieje powód, dla którego warto ze sobą kończyć i to w dodatku tak tragicznie.

Spoczywaj w pokoju, niech Ci ziemia lekką będzie, może tam gdzie teraz jesteś nie ma trosk i problemów. Szkoda, że ci, którzy zostali muszę teraz tak bardzo cierpieć, nie wzięłaś tego pod uwagę.

Gdyby ktoś Cię znał, ktoś kto nie mógł Ci pomóc, proszę, niech uzupełni informacje o Tobie...
Zgłoś nadużycie
Galeria jest pusta
Zapal świeczkę

Poprzednia 1 2 3 4 5 ... 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 Następna

Monika Pelc

Jola-siostra Mirka i R.Nalepka

11 lat temu
(IP: XX)

(*)

Zgłoś nadużycie

Monika Pelc

mimowolny świadek

11 lat temu
(IP: XX)

moniko ty wiesz... podobno jesteś moim aniołem... ja nie chcę niczego dla siebie... jutro moja mama potrzebuje wsparcia z nieba...

Zgłoś nadużycie

Monika Pelc

mimowolny świadek

11 lat temu
(IP: XX)

sensem mojego życia nie jest cierpienie, ale radość z patrzenia na moje zdrowe dzieci, przebywanie z najbliższymi i drobne ludzkie przyjemności. do tej pory byłam osobą gorliwie wierzącą i praktykującą, ale obecnie przeżywam ogromny kryzys wiary. ktoś uderza w moje najczulsze punkty a ja tego nienawidzę. jeżeli zostanę zmuszona będę walczyć. w sprawach mojej rodziny nie odpuszczę aż do ostatniego mojego oddechu...

Zgłoś nadużycie

Monika Pelc

Aga

11 lat temu
(IP: XX)

mimowolny świadek podobno sensem naszego życia jest cierpienie. Wszyscy cierpimy. Wszyscy chorujemy, tracimy bliskich, jesteśmy nieszczęśliwi... Każdego z nas w "tym" życiu to spotyka... Wiem, że łatwo mówić, ciężko to zrozumieć czując żal i gorycz na co dzień... Ale to próba dla naszych sił, dla Nas, musimy walczyć silni jak lwy, nie można nikogo winić tu czy tam na górze, choć tak jest najłatwiej, bo my nie wiemy gdzie jest przyczyna...

Zgłoś nadużycie

Monika Pelc

mimowolny świadek

11 lat temu
(IP: XX)

Dobry anioł? nie wierzę...ktoś na górze mnie nienawidzi i chce mi strasznie dokopać. dobry anioł nie pozwoliłby aby moja mama zachorowała na raka piersi. NIE DAM SIĘ!!! SŁYSZYSZ?! NIE DAM SIĘ NIGDY!!!!

Zgłoś nadużycie

Monika Pelc

Aga

11 lat temu
(IP: XX)

Momowolny świadek nic nie dzieję się bez przyczyny... To że byłaś o tym miejscu o tym czasie było Ci pisane... Zmiany które zaszły w Twoim życiu też... Wierz, że ona teraz jest Twoim dobrym aniołem widząc jak cierpisz.

Zgłoś nadużycie

Monika Pelc

mimowolny świadek

11 lat temu
(IP: XX)

potrzebuję wsparcia z nieba, ty wiesz o co chodzi...Błagam, pomóż...

Zgłoś nadużycie

Monika Pelc

mimowolny świadek

11 lat temu
(IP: XX)

pamiętam i dziś...

Zgłoś nadużycie

Monika Pelc

siostra Grzesia

11 lat temu
(IP: XX)

biedna dziewczyna,biedne dziecko...a mimowolny świadek jest prawdziwym człowiekiem,współczuję

Zgłoś nadużycie

Monika Pelc

mimowolny świadek

11 lat temu
(IP: XX)

jestem młodą kobietą, matką, również miewam problemy i rozterki, ale nie byłabym w stanie podjąć takiej decyzji. może dlatego tak bardzo to mną wstrząsnęło? z uwagi na miejsce śmierci Moniki, nie byłam jedynym swiadkiem jej tragedii. zastanawiam się czy inni żyją normalnie? a może to ja jestem nienormalna, że nie potrafię przejść po tym wszystkim do porządku dziennego?

Zgłoś nadużycie

Poprzednia 1 2 3 4 5 ... 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 Następna