Dusza Twoja umknęła...
Niech wiatr uniesie
Twą duszę do Nieba
I niech Bóg łaskawy
Raczy Cię przyjąć do Raju.

************************

Teraz jesteś powietrzem,
promykiem słońca na niebie,
wolnością bezgraniczną
świadomością już czystą.
Odszedłeś do świata lepszego.

Spokój Twej Duszy(*)(*)(*)

JESTEM U BOGA OJCA - W NIEBIE.
STAMTĄD WŁASNIE : KOCHAM! I CZEKAM!
BYŁEM I JESTEM WASZĄ MIŁOŚCIĄ,
CHCIAŁBYM SIĘ CIESZYĆ ŻYCIA RADOŚCIĄ,
ALE DOSTAŁEM INNE ZADANIE,
I CHOĆ TO BYŁO TRUDNE WYZWANIE,
STARAM SIĘ MOCNO JAK TYLKO MOGĘ,
BY UTOROWAĆ WAM WSZYSTKIM DROGĘ:
DROGĘ, KTÓRĄ KAŻDY Z WAS KIEDYŚ POKONA,
BY U JEJ KRESU, PAŚĆ W ME RAMIONA.
WTEDY DOKŁADNIE WSZYSTKO OPOWIEM,
ZROZUMIE KAŻDY - JAK CUDOWNIE JEST- Z BOGIEM,
CZEKAM TU NA WAS I CZEKAĆ BĘDĘ WIECZNIE.
BO JESTEM SZCZĘŚLIWY I CZUJĘ SIĘ BEZPIECZNIE.

Spokój Twej Duszy(*)(*)(*)

Niewiele chciał,
Niewiele miał
I życie jakie było,brał.
W dziurawe swe kieszenie dwie
Ładował szczęście swe.


Niech Niebo będzie Twoim Domem
już na zawsze.

Wieczna Twoja światłość Panie,
Niech mu świeci nieustannie;
Niech wieczny pokój dziedziczy,
Patrząc na Twoje oblicze.

Spokój Twej Duszy(*)(*)(*)

"Nie pytaj mnie o drogę,
Sam do niej dojść nie mogę.
Tej okolicy nie znam jeszcze.

Nie pytaj o godzinę,
Mój czas na zawsze się zatrzymał.

Z dalekich stron przybyłem Tu
Z archipelagu złudzeń
I płonnych nadziei.

Nie pytaj mnie;Co potem ?
Mych oczekiwań kruchy okręt
Zatonął w strugach deszczu.

Nie pytaj mnie;Co robię za głuchą
ścianą zmierzchu ?
Nie pytaj... "

************************

"Dusze...dusze...
Może ktoś Was zabierze
W wielką podróż po świt,
W uczuć nowe pejzaże,
Gdzie nie zrani nikt.
Czarne myśli wybieli
W których słoncza brak,
Zamiast małych nadziei
Wielką Miłość Wam da."

*********************