Marcin Kroplewski
23 lata
| data urodzin: | 07-11-1983 |
| data śmierci: | 23-06-2007 |
| krótki URL: |
Monika i Zenek
11 lat temu
Anonimowy
11 lat temu
Nauczyłam się cierpieć w ciszy,
Krzyczeć i płakać kiedy nikt nie słyszy,
Ukrywać w milczeniu smutek i ból...
Dziękuję za pamięć o Dominiku.
`•°*✿*° • °*•✿•*° • °*✿*°•`
Bliska śp Dominika Krotoszyńskiego
rodzice
11 lat temu
mama ANI O(*) lat 18
11 lat temu
rodzice
11 lat temu
Anonimowy
11 lat temu
___STRATA___
Kolejne cienie przechodzą przez dolinę
Kolejne smutki opuszczają tą krainę
Idą do świata ciszy i pokoju,
Płyną Styksem poprzez wody znojów
Żadna strata nie boli bardziej
Jak pożegnanie Ciebie na zawsze,
Gdzie cię znajdę,
Gdzie szukać chwil krótkich
Jak wiersz pisany przez łzy,
Zbędne lamenty,
Lecz duszy nie powstrzymam,
Nikłe to życie,
Zgasła lampa Aladyna
Życie się kończy nim się zaczyna,
Płacz, nad grobem,
Snuje rodzina,
Jedynie wiatr opowieści pisze,
Myśli bliskich uniosą twe życie,
W sercu pamięć ranę nacina,
Odeszła od nas najukochańsza dziecina……
.•*✿*•..•*✿*•..•*✿*•..•*✿*•..•*✿*•..•*✿*•..•*✿*•..•*✿*•.
---- ♥ -----
~~~~NAJJAŚNIEJSZE
~~~~ŚWIATEŁKO
~~~~PAMIĘCI MARCINKU
---- ♥ -----
.•*✿*•..•*✿*•..•*✿*•..•*✿*•..•*✿*•..•*✿*•..•*✿*•..•*✿*•.
RENIA M.JARECZKA PYRSAKA
MAMA PAWŁA SZ
11 lat temu
Są takie dni..., gdy się nie wie co dalej będzie...
Kiedy wszystko jest błędem i wszyscy są w błędzie...
Są takie miejsca, gdzie by się odejść chciało...
Nikt nie wie gdzie...
Bo wszyscy wciąż wiedzą za mało.
Są takie łzy, które nigdy nie wypłynęły...
Tylko tkwią w nas...
Gdzieś w środku
serce rozstrajają.
Są tacy ludzie...,
Za których by się życie oddało.
Po niepowstrzymane łzy
Nigdy niespełnione sny
Słowa których było brak
Dziś do siebie mamy żal
Wciąż tłumiony w sobie krzyk
Ból co zadrą we mnie tkwi
NAJJAŚNIEJSZE ŚWIATEŁKA DO SAMEGO NIEBA
TWOICH NAJBLIŻSZYCH Z CAŁEGO SERCA
POZDRAWIAM
MAMA DORIANA
11 lat temu
NAJJAŚNIEJSZE ŚWIATEŁKO DLA CIEBIE
Anonimowy
11 lat temu
Z góry przepraszam za długość wiersza,ale spodobał mi się,więc może i Wy przeczytacie i się Wam też spodoba....
Wiersz napisany przez Davida M.Romano pt.
...JEŚLI BEZE MNIE DZIEŃ NASTANIE...
Jeśli beze mnie dzień nastanie,
Nie będzie mnie,gdzie dotąd byłam,
I słońca blask odnajdzie twoje oczy.
Zalane po mnie żalu łzami.
Nie chcę byś w próżnym żalu trwał.
I w myślach przywoływał słowa.
Co między nami nie wybrzmiały.
Choćby w zamiarze zaistniały.
Wiem,jak bardzo mnie kochałeś.
Lecz ja nie mniej kochałam Ciebie.
Chcę w myślach Twych się zdarzyć.
By choćby w nich Cię mieć dla siebie.
Kiedy beze mnie nowy dzień nastanie.
Spróbuj dać wiarę,jeśli pojąć nie potrafisz.
Że anioł wypowiedziawszy cicho imię moje.
Zabrał mnie z sobą,łagodnie biorąc mnie pod ramię.
Ponoć mam mieszkać teraz w niebie.
Gdzie miejsce z dawna już przygotowane.
A wszystkich,których wciąż tak kocham.
Porzucić mam,gdyż tak jest napisane.
Gdy odwróciłam się,by odejść.
Z mych oczu popłynęły łzy.
I nawet bym nie pomyślała.
Że całym życiem byłeś Ty.
Tak wiele spraw,dla których żyłam.
Tylko w połowie załatwionych.
A to,że muszę teraz odejść.
Jest jak sen nigdy niewyśniony.
Myślałam o naszych dniach minionych.
O wszystkich dobrych i tych złych.
I o miłości,która nas złączyła.
I o tym,jak dobrze razem było nam.
Gdybym wczorajszy raz jeszcze mogła przeżyć dzień.
I nawet gdyby tylko chwilę trwać on miał.
To mocno ucałowałabym usta twoje.
Budząc Twój uśmiech,gdybyś go dla mnie miał.
Lecz zaraz potem zrozumiałam.
Że to już nigdy się nie zdarzy.
Że tylko pustka i wspomnienia.
Zapełnią miejsce moich marzeń.
Gdy tak dumałam o radościach świata.
Które od jutra nie będą mym udziałem.
Do Ciebie znów myśl moja uleciała.
Serce mi wypełniając gorzkim żalem.
Lecz przekraczając niebios bramy.
Znowu poczułam się jak w domu.
Gdy Bóg obdarzył mnie uśmiechem.
Ze złocistego spoglądając tronu.
...Oto jest wieczność--rzekł rzeczowo....
...I wszystko co niegdyś obiecałem....
...Twe ziemskie życie zatoczyło koło...
Lecz oto nowe życie dziś ci dałem.
Jutra nie obiecuje tu nikomu.
Jako,że ...dzisiaj...wiecznie trwa.
A skoro nie ma ...jutra...to o ...wczoraj...
Nikomu z powiek też nie skapnie łza.
Wierną kobietą byłaś ponad miarę.
I zawsze ufną,zawsze szczerą.
Choć też niekiedy ci się zdarzało.
Czynić,to czego czynić nie należało.
Lecz winy twe są teraz odpuszczone.
Byś mogła poczuć wolność należycie.
Więc zbliż się i podaj mi swą dłoń.
Byś wiecznie mogła ze mną dzielić życie.
Więc jeśli beze mnie nowy dzień nastanie.
To nie myśl,ze nie jesteśmy już we dwoje.
Wystarczy abyś pomyślał o mnie raz.
A znów dla ciebie zadrży moje serce.
⊰♥⊱ ⊰♥⊱ ⊰♥⊱ ⊰♥⊱ ⊰♥⊱ ⊰♥⊱
______ANIOŁECZKU________
⊰♥⊱ ⊰♥⊱ ⊰♥⊱ ⊰♥⊱ ⊰♥⊱ ⊰♥⊱
POZDRAWIAM SERDECZNIE
RENIA M.JARECZKA PYRSAKA
MAMA PAWŁA SZ
11 lat temu
Jeszcze się kiedyś rozsmucę,
Jeszcze do Ciebie powrócę,
Chrystusie...
Jeszcze tak strasznie zapłaczę
Że przez łzy Ciebie zobaczę,
Chrystusie...
I z taką wielką żałobą
Będę się żalił przed Tobą,
Chrystusie...
Że duch mój przed Tobą klęknie
I wtedy – serce mi pęknie,
Chrystusie...
Julian Tuwim „Chrystusie...
NAJJAŚNIEJSZE ŚWIATEŁKA DO NIEBA
e-Pamiątka

Marcin Kroplewski - Pamięć o Tobie pozostanie na zawsze.
Jak to działa? Dedykowany kod QR umieszczony na tabliczce pogrzebowej lub nagrobku umożliwia szybki i wygodny dostęp do Strony Upamiętniającej.
Ilość pobrań: 10
STATYSTYKI NEKROLOGÓW
DODANE NEKROLOGI:
9 211
ŚWIECZKI PAMIĘCI:
10 976 890



