Kubuś Mikołajewski

Cześć Koteczku!
Dawno nie pisałam, ale jestem u Ciebie tak często jak tylko mogę. Jeździmy z Wiktorkiem na rehabilitację do Cieszyna i jest małe zawirowanie czasowe... Ale mam nadzieję, że mu to pomoże i operacje nie będą konieczne.
Aniołku chciałam Ci powiedzieć, że w sobotę pobraliśmy się z Łukaszem. Jestem szczęśliwa i mam nadzieję, że teraz to będzie już tylko lepiej.
Kocham Cię - mama.

Cześć Aniołku!
Choć nie pisałam ostatnio zawsze o Tobie pamiętam!!! Byłam u Ciebie na Dzień Matki i na Dzień Dziecka. Bardzo Cię kocham i śle buziaki.
mama

Cześć Aniołku!
Dawno nie pisałam, ponieważ Twój brat zabiera mi cały czas... 15.05 miał operację pierwszą, nacięcia ścięgien. Na szczęście się udało. Teraz jeszcze gipsy a potem szyna i specjalne buty.
Czuwaj nad nami mój Aniołku, tak jak do tej pory. Cały czas pamiętam o Tobie, moim małym kochanym syneczku. Kocham Cię - mama.

Kocham Cię bardzo!

Witam mój Aniołeczku!!!
Z okazji Świąt Wielkiej Nocki życzę Ci wszystkiego co najlepsze, dużo prezentów na zajączka, górę słodyczy i przesyłam niezliczoną ilość buziaczków i ogrom miłości, która wciąż wzrasta do Ciebie... Kocham Cię i tęsknię - mama.

Cześć Aniołku!
Kocham Cię nad życie! I Twojego brata też. Nie jest łatwo, ale dajemy radę.
Daj mi siłę i czuwaj nad nami proszę!
Buźka***

Cześć Syneczku!!!
2 marca o godzinie 15.45 urodził się Twój brat - Wiktor. Dziękuję Tobie i babci, że czuwaliście nad nami i udało się. Wiktorek jest piękny, jedynie co musi nosić gipsiki na nogach, ale to wyleczymy i będzie już wszystko OK! Kocham Cię synku mój wspaniały i proszę o dalszą siłę i wsparcie!
Całuję - mama.

Cześć mój Aniołku!
Dzisiaj odstawiłam tabletki przeciwskurczowe itp. i oczekuję... Boję się okropnie, ale chciałabym być już po wszystkim i tulić Twojego braciszka całego i zdrowego :-)
Czuwaj nade mną, proszę.
Kocham Cię - mama.

Kocham Cię mój Aniołku!

Cześć mój Aniołeczku! Dziękuję, że czuwasz nad mamusią i proszę o to jeszcze. Wczoraj byłam u lekarza z Wiktorkiem, to już 37 tydzień, waży 2935 g i ma się dobrze:-) Jeszcze cały przyszły tydzień będę brać tabletki na podtrzymanie a potem czeka nas już tylko lub aż poród. Szczerze mówiąc już nie mogę się doczekać zobaczyć tego Maluszka i przede wszystkim upewnić się, że jest cały i zdrowy, bo bardzo się boję... Bądź z nami Aniołku!
Kocham Cię - mama.