Kocham

Kocham Cię mój Maluszku(*)

Julek, czułam Cię , pamiętam Twoje kopniaczki, nie zapomnę tych Twoich psikusów na usg ......... A teraz nie mogę przytulić ani Ciebie, ani Ignasia, ani Basi. jedna wielka rozpacz. (*)

Kochany Syneczku. Jesteś najmłodszy wśród rodzeństwa, miałbyś juz prawie 10 miesięcy. Poprosiłam Basię, żeby zajęła się Tobą, może zaśpiewa Ci na dobranoc kołysankę ?? Na pewno nie raz ją słyszałeś. Wszystkie Twoje ziemskie siostry ją znają. Gdy juz zaczynały rozumieć, mówić, śpiewały i one, nawet płakały czasami. Ta kołysanka jest piękna, wolna, smutna.Potem napisze Ci słowa, żebyście i Wy mogli się tam w niebiosach nauczyć. Napiszę Ci, że ostatniej nocy przyśnił mi się nowo narodzony dzidziuś. Trzymałam Go na rękach, patrzył na mnie i umarł. Czy to byłeś Ty Syneczku?? Ściskam Cię mocno, całuję jak to tylko mozliwe. I te słowa dla Was dzieci moje kochane piszę: Kochanie moje, kochanie
Dobranoc, już jesteś senna
I widzę twój cień na ścianie
I noc jest taka wiosenna

Jedyna moja na świecie
Jakże wysławię twe imię
Ty jesteś mi wodą w lecie
I rękawicą w zimie

Tyś szczęście moje wiosenne
Zimowe lato niezmienne
Lecz powiedz mi na dobranoc
Wyszeptaj przez usta senne

Z cóż to taka zapłata
Ten raj przy tobie tak błogi
Ty jesteś światłem świata
I pieśnią mojej drogi
I pieśnią mojej drogi

swiatełko do samego nieba[']['][']

miałeś być...
miałeś być nieporadnym niemowlakiem
umorusanym dwulatkiem
dzielnym przedszkolakiem
uśmiechniętym pierwszakiem
roztargnionym nastolatkiem
miałeś być...

------(*)(*)(*)------

mama anielskiej trójki - Marcysia, Dawidka i Wiki

Tak bym Cię chciała przytulić, uśpić, brakuje mi Ciebie bardzo. Kocham

Mój Syneczku, Ty łobuzie , kocham Cię za kopniaczki, za to, że byłeś (*)