Irena Borek Glab

Irena Borek Glab

64 lata

data urodzin:
05-09-1944
data śmierci:
08-01-2009
krótki URL:
„Kiedy odchodzi przyjaciel, coś we mnie umiera.”
Gore Vidal (Edgar Box)

A Ircia 1 nadal będzie z nami, tu na czacie. I będzie taka jak dawniej.
Nic, a nic się nie zmieni.
Bo z Irenką to było tak: gadasz przy niej o czymś (czy to ważna rozmowa,
czy takie sobie gadusianie, to wcale nie jest istotne), a potem pytasz no
pamietasz Irenko, przeciez o tym mówiliśmy...a ona na to" nic nie wiem, nie
słyszałam i nie widziałam" Taka była! I dlatego mówiliśmy na nią
Ircia-Dyplomatka. Ircia interesowała się medycyną niekonwencjonalną,a ściślej
ziołolecznictwem i propagowała żywność ekologiczną , ale po cichu jadła
pasztety pieczone przez Atojkę. I chyba nie tylko pasztety!
A poza tym Ircia mieszkała w kozim grodzie, miała do dyspozycji minibusy,
uwielbiała kupować wciąż nowe bluzeczki, nadzorować remonty własnej
łazienki,zbierać na mebelki do pustego pokoju. I znała prawie wszystkich
ludzi z rozrywkowego biznesu. Osobiście !!!! Aha i kazała się
nazywać...DAMĄ.


Jesteśmy Irciu, pamiętamy -

przyjaciele z +- 50.
Zgłoś nadużycie
Zapal świeczkę

Poprzednia 1 2 3 4 5 ... 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 ... 35 36 37 38 39 40 Następna

Irena Borek Glab

IZA

12 lat temu
(IP: XX)


______.۩
______۩۩
_____۩__۩
____۩____۩
___۩__۩۩__۩
____۩_۩۩_۩
______۩۩_____
$$$$$$$$$$$$$$
$$$$(¯`v´¯)$$$$
_$$(¯`(♥)´¯)$$
__$$(_.^._)$$
___$$$$$$$$

*`*`*`*`*`*`*`*`*`*`
SPOCZYWAJ W POKOJU
*`*`*`*`*`*`*`*`*`*`

Siostra Śp. Konrada, Jarka i Rafała Kwietniewskich

Zgłoś nadużycie

Irena Borek Glab

AnnaS

12 lat temu
(IP: XX)

(*)

Zgłoś nadużycie

Irena Borek Glab

Anna S

12 lat temu
(IP: XX)

(*)

Zgłoś nadużycie

Irena Borek Glab

INN

12 lat temu
(IP: XX)

[*]

Zgłoś nadużycie

Irena Borek Glab

Hania C.

12 lat temu
(IP: XX)

(*) Pamiętam

Zgłoś nadużycie

Irena Borek Glab

Anna S

12 lat temu
(IP: XX)

świątecznie (*)

Zgłoś nadużycie

Irena Borek Glab

INN

12 lat temu
(IP: XX)

Jak nie kochać jesieni...

Jak nie kochać jesieni, jej babiego lata,
Liści niesionych wiatrem, w rytm deszczu tańczących.
Ptaków, co przed podróżą na drzewach usiadły,
Czekając na swych braci, za morze lecących.

Jak nie kochać jesieni, jej barw purpurowych,
Szarych, żółtych, czerwonych, srebrnych, szczerozłotych.
Gdy białą mgłą otuli zachodzący księżyc,
Kojąc w twym słabym sercu, codzienne zgryzoty.

Jak nie kochać jesieni, smutnej, zatroskanej,
Pełnej tęsknoty za tym, co już nie powróci.
Chryzantemy pobieli, dla tych, których nie ma.
Szronem łąki maluje, ukoi, zasmuci.

Jak nie kochać jesieni, siostry listopada,
Tego, co królowanie blaskiem świec rozpocznie.
I w swoim majestacie uczy nas pokory.
Bez słowa na cmentarze wzywa nas corocznie.
Tadeusz Wywrocki

Zgłoś nadużycie

Irena Borek Glab

INN

12 lat temu
(IP: XX)

[*]

Zgłoś nadużycie

Irena Borek Glab

Anna S

12 lat temu
(IP: XX)

(*)

Zgłoś nadużycie

Irena Borek Glab

Hania C.

12 lat temu
(IP: XX)

(*)

Zgłoś nadużycie

Poprzednia 1 2 3 4 5 ... 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 ... 35 36 37 38 39 40 Następna