Twojej pamięci ANDRZEJU....

Ufam, że znajdzie się ktoś
Kto się mną zajmie
Po śmierci, gdy odejdę

Ufam, że znajdzie się ktoś
Kto wybawi moje serce
I przytrzyma, gdy opadnę z sił

Na horyzoncie majaczy zjawa
Gdy kładę się spać
Jakże mogę zasnąć
Jakże złożyć głowę

Tak się boję tego miejsca
Pomiędzy światłem a nicością
Nie chcę być jedynym
Który tam zostanie

Na horyzoncie majaczy człowiek
Chce, żebym poszedł spać
Jeśli padnę tej nocy do jego stóp
Pozwoli mi złożyć głowę

Więc ufam, że nie utonę
Ani nie porazi mnie światłość
Boski posłańcu, nie chcę iść
Do końca rozdziału

Ufam, że znajdzie się ktoś
Kto się mną zajmie
Po śmierci, gdy odejdę

Ufam, że znajdzie się ktoś
Kto wybawi moje serce
I przytrzyma, gdy opadnę z sił

Ufam, że znajdzie się ktoś
Kto się mną zajmie
Po śmierci, gdy odejdę

Ufam, że znajdzie się ktoś
Kto wybawi moje serce
I przytrzyma, gdy opadnę z sił

Na horyzoncie majaczy zjawa
Gdy kładę się spać
Jakże mogę zasnąć
Jakże złożyć głowę

Tak się boję tego miejsca
Pomiędzy światłem a nicością
Nie chcę być jedynym
Który tam zostanie

Na horyzoncie majaczy człowiek
Chce, żebym poszedł spać
Jeśli padnę tej nocy do jego stóp
Pozwoli mi złożyć głowę

Więc ufam, że nie utonę
Ani nie porazi mnie światłość
Boski posłańcu, nie chcę iść
Do końca rozdziału

Ufam, że znajdzie się ktoś
Kto się mną zajmie
Po śmierci, gdy odejdę

Ufam, że znajdzie się ktoś
Kto wybawi moje serce
I przytrzyma, gdy opadnę z sił

Hej!
Nie wiem co napisać ale powiem tylko że cię kocham nad życie

Ciagle mi się śnisz,ciągle czekamna Ciebie....

Pamięć na początek nowego tygodnia....

Nie mogę tu zaśpiewać....nie puszczają......ale................Daj mi odpocząć, wiesz,że
tak bardzo kochałam, a tak nie dajesz mi zasnąć,,,,,,,Ciągle mi się snisz.......Dzisiaj wyszłeś........Paranoja........Jak żyć bez Ciebie..................

Światełko pamięci na tą pochmurną sobotę zapalam....

Uciekłeś................