Urodziny były Twoje,hmmmm....
,,Czekanie me to ty,
kochanie me to ty,
nie sposób, abym ślad
twój zgubić mógł,
choć tak wiele świat
w krąg poplątał dróg.
Czekanie me to ty,
mą nadzieją – ty,
na cudowności dnia i ciszę snu.''

I co,nie ma ciebie już tyle lat.....
Znowu jedziemy nad morze,a ty...
Szkoda gadać,odeszłeś,,,,cholera,już 3 lata prawie a dzieci boli wspomnienie ciebie,tęsknią.

Byłam z naszymi dziećmi nad morzem,bez Ciebie,ale już spokojnie,już żyjemy,pamiętamy.....

Chyba umarłeś dla mnie,chyba się uwolniłam....KOCHAM CIEBIE,ALE MUSZE ŻYĆ DLA DZIECI

Nic by z tego nie wyszło Kochanie,
Świat nie zniesie, by tak, ja i Ty.
To już to skrzyżowanie, ten zjazd i niepamięć
Stoi w progu i puka do drzwi.

Nic by z tego nie wyszło Kochanie,
To już to skrzyżowanie, ten zjazd.
Ty zostajesz, ja idę dalej
Szukać odwrotnej strony, bo tam...

Po tamtej stronie dnia,
Po tamtej stronie cienia.
Woda ma wina smak,
A krew kolor kamienia.

Po tamtej stronie dnia,
Po tamtej stronie cienia.
Woda ma wina smak,
A krew kolor kamienia.

Nic by z tego nie wyszło Kochanie,
Świat nie zniesie, by tak, ja i Ty.
To już to skrzyżowanie, ten zjazd i niepamięć
Stoi w progu i puka do drzwi.

Nic by z tego nie wyszło Kochanie,
Powrót nie jest możliwy, gdy mgła.
Twoja strona zupełnie nie dla mnie,
Tamta strona, Twoją stroną dnia.

Po tamtej stronie dnia,
Po tamtej stronie cienia.
Woda ma wina smak,
A krew kolor kamienia.

Po tamtej stronie dnia,
Po tamtej stronie cienia.
Woda ma wina smak,
A krew kolor kamienia.

Po tamtej stronie dnia,
Po tamtej stronie cienia.
Woda ma wina smak,
A krew kolor kamienia.

Po tamtej stronie dnia,
Po tamtej stronie cienia.
Woda ma wina smak,
A krew kolor kamienia... kamienia... kamienia.

Nic już nie napisze

Najchętniej to bym dzisiaj, cenzura nie puszcza epitetów................

A my jesteśmy, Twój najstarszy syn ma przyjechać....