Wojciech Rochowiec

Wojciech Rochowiec

16 lat

data urodzin:
30-06-1992
data śmierci:
27-09-2008
krótki URL:
Zgłoś nadużycie
Zapal świeczkę

Wojciech Rochowiec

RODZICE TOMKA J L.21

16 lat temu

.......................)
......................(,)
.....................[__]
.....................[__]
.....................[__]
...................(____)
_,»*¯**¯*«,_)) ((_,»*¯**¯*«,_
Ludzie nigdy nie odchodza tak naprawde,
jeśli się o nich mówi i o nich myśli.........
Ciągle zyją w naszych sercach i umysłach.
Dopóki się pamięta... http://tomaszjedro.pamietajmy.com.pl

Zgłoś nadużycie

Wojciech Rochowiec

@#

16 lat temu

Zgłoś nadużycie

Wojciech Rochowiec

@#

16 lat temu

Zgłoś nadużycie

Wojciech Rochowiec

córka śp.Leokadii Czerskiej

16 lat temu

spoczywaj w pokoju <*>

Zgłoś nadużycie

Wojciech Rochowiec

mama Marcina B zm.24.07.2007

16 lat temu

Największe cierpienie powodują
zgniecione płatki róż
a nie kolce <*><*><*>

Zgłoś nadużycie

Wojciech Rochowiec

Just

16 lat temu

"Tak krótko żyłeś a tak żyć chciałeś,
Bóg tak chciał, odejść musiałeś"
Na zawsze w sercu, na wieki w pamięci!
[*][*][*]
Kochamy i tęsknimy...
:(:(:( Bez Ciebie nic już nie jest takie samo...

Zgłoś nadużycie

Wojciech Rochowiec

Ewel

16 lat temu

Wojtuś! :( Tęsknie, pamiętam...;(! To co było nie wróci nigdy! ;( Na zawsze w moim serduszku! [*]

Zgłoś nadużycie

Wojciech Rochowiec

Patrycja

16 lat temu

[*] Kocham, tęsknie, pamiętam i nigdy nie zapomnę... :(( [*][*]

Zgłoś nadużycie

Wojciech Rochowiec

mama śp.Sabinki Elf....

16 lat temu

Zgłoś nadużycie

Wojciech Rochowiec

[*]

16 lat temu

Tyle dni jak nie ma Ciebie z nami ciałem, bo duszą wiem, że jesteś. Wiesz Wojtuś, dni bez Ciebie dają mi do zrozumienia, że już nigdy nie będzie tak jak dawniej. Moje serce już nigdy nie będzie takie jak dawniej, zostało rozerwane na tysiące kawałków. Ja bez Ciebie jestem inna. Na zewnątrz uśmiecham się a w śrkodku nie wyobrażalny ból. Takie przykre, że nie mogę Cię zobaczyć, przytulić, dotknąć. Wierze, że gdzieś tam na górze latasz sobie z Aniołkami i nas chronisz. Ja to wiem, ale to wszystko jest zbyt trudne, że Ciebie nie ma z nami. To takie smutne i w momentami nie realne. Czasem wyobrażam sobie, że wyjechałeś i wrócisz na pare dni by znów wyjechać. Moja obłuda, która nie ma końca. Nieraz brakuje mi słów by określisz ból jaki czuje po Twojej stracie. Ten ból, to cierpienie, ta pustka, której nikt nigdy mnie zapełni. Nigdy nie będzie osoby podobnej do Ciebie, chodźby w małym stopniu....:(

"Piękni i dobrzy ludzie odchodzą młodo, bo nie muszą Bogu udowadniać, że zasługują na niebo. Zostawiają czas tym, którzy muszą jeszcze popracować nad swoimi schodami do nieba."

Zgłoś nadużycie

Poprzednia 1 2 3 ... 37 38 39 40