Wiktorek Czarkowski

Wiktorek Czarkowski

1 dzień

data urodzin:
07-07-2007
data śmierci:
07-07-2007
krótki URL:
" Kochana Mamo" Wiem że mnie nie widzisz,nie słyszysz i nie możesz dotknąć...ale ja jestem..istnieje..w Twoim życiu,snach Twoich,Twoim sercu...Istnieje. Kiedy byłem tam na dole,w twoim cieplym brzuchu godzinami zastanawialem sie jak to będzie kiedy będę już przy Tobie,w tym miejscu o ktorym opowiadałaś mi gładząć sie po brzuchu wieczorami kiedy chyba nie mogłaś spać.Ja wsłuchany w twoje opowiesci i kojacy twoj głos chłonąłem każde słowo,każdą informacje a potem cichutko zeby cie nie obudzić kiedy wreszczie usypiałaś marzyłem. Wyobrażałem sobie to cudowne miejsce i ciebie jak wyglądasz.Patrzyłem na swoje dziwne nożki i rączki u których nie wiem czemu było dziesięć palcówi i zastanawiałem sie czy jestem do ciebie podobny...Chyba nie-myslalem-bo ty pewnie jestes piekna a ja taki dziwny,pomarszczony...no i po co mi dziesiec palcow -myślałem? A potem nagle wszystko sie jednego dnia zmieniło.Płakałaś głośno głaszcząc brzuch i juz nie było opowieści.To nie może być prawda-mówiłaś-godzinami . Słuchałem teraz jak płaczesz,krzyczysz,prosisz i błagasz.A ja nie wiedziałem o co i dlaczego? Chciałem Cie barzdo pocieszyc więc wywracałem fikolki żebyś poczuła że ja tu jestem i cię kocham, ale wtedy ty plakałaś jescze bardziej.
A potem nadszedl ten straszny dzień.Obok mnie siedział rudy chłopczyk i uśmiechnął sie do mnie.Witaj-powiedział. Gdzie moja mama-zapytałem? I wtedy on opwiedział mi wszystko.Ze nie kazde dziecko trafia do swoich rodzicow,i ze nie niema zwiazku jak bardzo oni kochali i chcieli,ze teraz tu jest moje miejsce,posrod innych malych Aniolkow.Ze bedzie mi ciebie mamo brakowalo ale musimy oboje nauczyc sie zyc bez siebie.I musialem nauczyc sie tak zyc,Nie, nie bylo mi łatwo,plakałem tak jak ty wtedy i cierpialem tak jak ty wtedy.Ale jest mi tu naprawde dobrze.Mma wielu przyjaciol,wiele zabawy,wiele radosci.Ale nie szalejemy calymi dniami na łace,mamo.Pomagamy starszym ludziom przeprowadzic ich na spotkanie tu w niebie.Znajdujemy ich rodziny,mężow,żony,dzieci żeby mogli się z nimi spotkać.Możesz być ze mnie dumna,mamo.Jestem grzecznym Aniołkiem,naprawdę.No..czasem tylko robimy sobie psikusy i troszkę narozrabiamy kiedy skrzydełkami zachaczamy o klomby kwiatów,ale wiesz... jak się bawimy w berka to czasem nas ponosi...Kiedy tu się znalazłem mój przyjaciel wytłumaczył mi też że nie moge kontaktować sie z toba osobiście..czasem tylko pojawic sie w twoich snach ale nic więcej.Ostatno jednak zaczęłem robić sie powoli przezroczysty i skrzydełka mi nie działają jak kiedyś.Przyjaciel poptarzył,pokiwał smutno głową i zabrał mnie na ziemię.Usiedliśmu na białym krzyżu i naglę CIĘ zobaczyłem,Wiedziałem że to ty,poznałem twoj głos.Stałaś tam w deszczu i płakałaś powtarzając że tak bardzo cierpisz,że tak bardzo tęsknisz,ze nie chcesz już żyć....Przyjaciel popatrzył na moje skrzydełka i powiedział że musimy coś zrobić,żeby Ci pomoc.Bo nie możesz tak dalej cierpieć,musisz żyć bo wobec ciebie jest jeszcze wiele planów które musisz zrobić.że są gdzieś dzieci którym musisz pomoc przejść przez zycie i otoczyć je miłością tak wielką jak tą która teraz powoduje twoj wielki ból.Więc piszę do ciebie mamo ten list,pierwszy i ostatni.Musisz wziąść się w garść,musisz się uśmiechać,zyć,dzielić się radościa z innymi.Ja cie bardzo mocno kocham i wiem ze to zmojego powodu płaczesz ale tak nie można..Każda twoja kolejna łza powoduje że moje skrzydełka znikają.Kiedy ty sie poddasz ja tez zniknę,Tu na górze istnieje dzieki tobie i twoim myslom o mnie.Ale tylko tym dobrym mysłą.Bo kiedy bedziesz cały czas tak strasznie rozpaczać to żał zaleje twoje srece,smutek przesłoni ci świat i bedziesz tylko myslała o tym co straciłas.Zapomnisz o mnie.Nie ,nie zaperzeczaj ze nigdy nie zapomnisz.Pamięć to zachowanie w sobie tych radosnych chwil a ciebie pogrąża smutek-on nie jest dobry.Każdy twoj usmiech to dla mnie radosna chwila.Dzięki tobie mogę zrobić jeszcze tyle dobrego.Zebys widziala tą radosć kiedy znajduję najbliższych ludziom którzy tu trafili...Z twojego szczescia czerpie swoja sile.Prosze mamo żyj dalej i zachowaj mnie w sercu i myslach.Bo nie długo poza smutkiem nie będzie już tam miejsca dla mnie... Kocham cie mamo..I nie jesteś sama-pamiętaj.I nie mów że mnie już nie ma! JESTEM..Zobaczysz mnie w oczach swoich dzieci,usłyszysz w radosnym ich śmiechu,poczujesz kiedy przytulać je bedziesz i kołysać do snu.Ja tam zawsze będę,zawsze przy tobie.Zawsze.Tylko proszę żyj mamo bo smutek powoduje że znikam...a wtedy nic już nie będzie..mnie już nie będzie,,,Kocham cie mamo.
Zgłoś nadużycie
Zapal świeczkę

Poprzednia 1 2 3 4 Następna

Wiktorek Czarkowski

mama

11 lat temu
(IP: XX)

KOCHANY SYNKU...

DZIECKO KOCHANE..

CÓŻ JA CI MOGĘ DAĆ?

PREZENT Z WIERSZA?

ANIOŁKA NA GROBIE?

CODZIENNĄ MODLITWĘ?

I TO KRÓCIUTKIE WYZNANIE,

ŻE CIĄGLE KOCHAM I MYŚLĘ O TOBIE,

ŻE TĘSKNIĘ ,BRAKUJE MI CIEBIE KOCHANIE

GDYBY MOJA MIŁOŚĆ MOGŁA CIĘ OCALIĆ,

NIGDY BYŚ OD NAS NIE ODSZEDŁ....

ODSZEDŁEŚ ZBYT SZYBKO...O CAŁE ŻYCIE

ZA WCZEŚNIE SYNKU KOCHANY...

KOCHAM CIĘ NAJDROŻSZY SYNKU ,

SAM WIESZ ,JAK BARDZO.

MATKA KOCHA SWOJE DZIECKO,

CZUJE RADOŚĆ,GDY JEST ZDROWE.

GDY ODCHODZI,TRACI WIARĘ,

ŻE RADOŚCI PRZYJDĄ NOWE.

NIEPOJĘTE SĄ WYROKI,NIEPOJĘTE DROGI PANA.

CHCIAŁAM DZIECKO MIEĆ PRZY SOBIE,TERAZ JESTEM PRAWIE SAMA.

SAMA W ŻALU TAK OGROMNYM,

NIE ROZUMIE NIKT CO CZUJĘ..

TRUDNO IŚĆ PRZEZ ŻYCIE CAŁE,

KIEDY SERCE SIĘ BUNTUJE..

CZY NADEJDZIE KIEDYŚ SPOKÓJ?

KIEDY SPOJRZĘ W PRZÓD BEZ STRACHU?

ZAWSZE JUŻ TAK BĘDZIE CHYBA,

AŻ MIĘKIEGO ZAZNAM PIACHU..

OBOK MEGO SPOCZNĘ DZIECKA,

TAM GDZIE SZCZĘŚCIE,RADOŚĆ WIELKA,

TAM GDZIE CZEKA MOJE DZIECKO...KOCHAM CIE SYNKU I TESKNIE**

Zgłoś nadużycie

Wiktorek Czarkowski

mama

11 lat temu
(IP: XX)

```````(
````````)
```````((
```````)
``````( , )
`````(( , )))
`````((( , ))
````((( , )))))
`00000___00000
0000000_0000000
000000000000000
`0000000000000
``00000000000
````0000000
``````000
```````0
``````
````
``
~♥ ~ ♥ ~
Na zawsze
w Moim Sercu.
~♥ ~ ♥ ~ ♥ ~ ♥ ~ ♥~
~♥ ~ ♥ ~ ♥ ~ ♥ ~ ♥~
+`ŚPIJ SPOKOJNIE`+
~♥ ~ ♥ ~ ♥ ~ ♥ ~ ♥~

Zgłoś nadużycie

Wiktorek Czarkowski

moma

11 lat temu
(IP: XX)

Serce Matki nieutulone w żalu,
nigdy tęsknić nie przestanie,
nigdy nie zrozumie
Dlaczego tak się stało...

Serce Matki krwawić będzie
aż kres jej dni nadejdzie,
aż jej droga kres swój osiągnie.
Serce Matki nigdy nie zrozumie
dlaczego zostało tak doświadczone,
dlaczego to co największym Jej szczęściem było odeszło...
To nie tak miało być...



Kocham Cię SYNKU

Zgłoś nadużycie

Wiktorek Czarkowski

mama

11 lat temu
(IP: XX)

***ANIOŁKU MÓJ DHOGI,ANIOŁKU SŁODZIUTKI.WSKAKUJ SZYBCIUTKO POD KOCYK CIEPLUTKI.NIM KSIEŻYC ZNIKNIE,A SŁONKO BŁYŚNIE.MAM CICHA NADZIEJE,ŻE TOBIE SIE PRZYŚNIĘ....DOBRANOC****

Zgłoś nadużycie

Wiktorek Czarkowski

mama

11 lat temu
(IP: XX)



Jak szybko zgasła Twa gwiazdka na niebie

jak szybko leci ten czas

tak szybko Synku stracilismy Ciebie

tak szybko Synku opuściłeś ten swiat.

Odeszłeś synku tak nagle, bez pożegnania

pogrążyłeś w żałobie rodzinę i rodziców swych

pytamy z rozpaczy Pana Boga

dlaczego tak krótko miałes żyć/

Odeszłes synku cichutko jak szept

kiedy Bóg wezwał cię do siebie

a w naszych oczach pełno jez łez

i w sercu ból bez ciebie

zasnełeś synku na wieczny sen

wszedzie została po Tobie pustka

z utratą Ciebie tak cieżko pogodzic się

za dusze twą bedzie płynąć nasza modlitwa

lecz rana w naszych sercach nigdy się nie zagoi

po Tobie synku ukochany

bólu naszego nic nie ukoże

cierpienie swoje za tobą Bogu polecamy.kocham cie i tesknie****

Zgłoś nadużycie

Wiktorek Czarkowski

mama

12 lat temu
(IP: XX)

BEDZIESZ W MOJEJ PAMIECI NA ZAWSZE MOJ ANIOłKU SPIJ SLODKO

Zgłoś nadużycie

Wiktorek Czarkowski

Kochająca mama

12 lat temu
(IP: XX)

```````(
````````)
```````((
```````)
``````( , )
`````(( , )))
`````((( , ))
````((( , )))))
`00000___00000
0000000_0000000
000000000000000
`0000000000000
``00000000000
````0000000
``````000
```````0
``````
````
``
~♥ ~ ♥ ~
Na zawsze
w Naszych Sercach.
~♥ ~ ♥ ~ ♥ ~ ♥ ~ ♥~
~♥ ~ ♥ ~ ♥ ~ ♥ ~ ♥~
+`ŚPIJ SPOKOJNIE`+
~♥ ~ ♥ ~ ♥ ~ ♥ ~ ♥~
NIE MA SŁÓW BY OPISAĆ JAK MAMA BARDZO KOCHA I TĘSKNI ZA TOBĄ SYNECZKU

Zgłoś nadużycie

Wiktorek Czarkowski

mama

12 lat temu
(IP: XX)

I śpiewam Ci liści szelestem
I kocham - przy Tobie jestem
W zachodzie i wschodzie słońca
Ja będę z Tobą do końca... TĘSKNIE ZA TOBĄ SYNKU

Zgłoś nadużycie

Wiktorek Czarkowski

mama

12 lat temu
(IP: XX)

Boże, jeżeli istniejesz … pozwól mi pojąć,
co stało się wtedy, gdy musiałam podjąć tę decyzję na tak, podpisać dokumenty
tak strasznie dużo ich było, bez pytań zbędnych
Powiedz szczerze, jakie znaczenie dla Ciebie
ma jeszcze jeden Aniołek.. tam w niebie….?
czy wiesz kim był dla mnie…? wiesz???? wiesz jak czekałam?
Wiesz przecież… i wiesz jak bardzo go chciałam
jak walczyłam z lękiem i z moim ciałem,
więc pozwól zrozumieć tę Twoją pazerność nie małą
na nasze dzieci
po co Ci tam one???? Po co pytam…
Przemyśl to… nie musisz się spieszyć,
to nie jest moja zagadka
bo póki świat istnieje,
pytać o to będzie każda osierocona matka
~~~~
SYNKU BYŁEŚ JESTEŚ I ZAWSZE BEDZIESZ W MOIM SERDUSZKU,MAMA TAK BARDZO TĘSKNI ZA TOBĄ.KOCHAM CIĘ SKARBIE~~~~

Zgłoś nadużycie

Wiktorek Czarkowski

mama

12 lat temu
(IP: XX)

((:.......)
((:......(,)
((:.....[__]
((:.....[__]
((:.....[__]
((:....(____)
((_,»*—*« »*—*«,_))
*ŚWIATEŁKO*PAMIĘCI*+ Śpij słodziutko mój Aniołku kochany

Zgłoś nadużycie

Poprzednia 1 2 3 4 Następna