Teofil Andrzejak

Dziadziuś...byłam wczoraj koLo waszego domu...TAM już nic nie jest tak samo... tylko las szumi jak zawsze....[****]

Dziadziuś... odpoczywaj po długim, zapracowanym życiu...a w Twoim ogrodzie jesień, liście spadają, już nie ma tyle pracy w obejściu....A ja widzę Ciebie, z papieroskiem, cieplutko ubrany, jak chodzisz, jak doglądasz, jak pracujesz....Nigdy nie będzie już takiej jesieni.... Pomóż nam dziadziuś....[*]

Dziadziuś....po wakacjach, na których ńie byliśmy...bo najważniejsze wakacje zawsze były u Was...nigdzie nie było nam lepiej, nigdzie Dziadziuś....we spomnieniach widze jak kosisz kosą trawę, jak wypuszczasz w klatek króliki, jak cieżko pracujesz....powoli, dokładnie....jak wchodzisz na drzewa by zerwać owoce..jak ja sie wtedy bałam żebyś nie spadł...a dzis tylko moge tutaj zapalić światełko i wspomnieç....najpiękniejszymi wspomnieniami...[****]

Dziadziuś...niesłuszne dzis skrzypnięcie drzwi od szopki, nie ma juz takiej zupy mlecznej ale pozostały najpiękniejsze wspomnienia...zostały we mnie na zawsze....odpoczywaj Dziadziusiu po ciężki, spracowanym i trudnym życiu....[****]

Dziadziuś... Ten las został sam, bez Ciebie...tyle tam zmian tam teraz, Dziadziu..taki żal....[****]

Dziadziusiu, Dziadku, Dziadziu, Dziadeńku........Bądźcie TAM razem z Babcią....jak zawsze...[****]

Dziadziusiu..najlepszy....

Dziadziuś..tyle lat miałbyś....spokojnej wieczności Tobie życzę...czekaj...[****]

Dziadziuś...bądźcie TAM raze...i świętujecie....[****]

Dziadziuś....pomóż...[****]