Szymonek Przybylski (2010–2011) – Nekrolog | FUNER ®

babcia z dziadkiem

14 lat temu

Zgłoś nadużycie

Zgłoś nadużycie:

Ciocia Ewa

14 lat temu

Zgłoś nadużycie

Zgłoś nadużycie:

Miłosz

14 lat temu

Zgłoś nadużycie

Zgłoś nadużycie:

IZA

14 lat temu

............(
...........))
..........)
......../ ( (
......( ( , ) )
.... ( (( , )) )
...__.|||/.__
.....[╣██╠]
.....[╣██╠]
.....[╣██╠]
.....[╣██╠]
....[╣███╠]
....-:¦:------:¦:-..

`^^^^^^^^^^^^^^^^^^`
`NAJJAŚNIEJSZE ŚWIATEŁKO`
````❤```PAMIĘCI```❤````
`^^^^^^^^^^^^^^^^^^`

Siostra Śp. Konrada, Jarka i Rafała Kwietniewskich

Zgłoś nadużycie

Zgłoś nadużycie:

Zabezpieczenie AntySPAM w trosce o jakość treści:
Proszę podać wynik:* 2 dodać 2 dodać 1 =

mama Emilka

14 lat temu

Światełko dla Ciebie matutki Aniołku [*]

Zgłoś nadużycie

Zgłoś nadużycie:

rodzice Laury Faustyny

14 lat temu

Zgłoś nadużycie

Zgłoś nadużycie:

mama Laury Socha Obrebska

14 lat temu

Anioł Mój...
Przyszedł do mnie
Przyszedł nocą
Było tak cicho i ciemno
Tak bardzo dokładnie słyszałam każde słowo wyszeptane z jego ust
Wzrok miał tak zimny i smutny
Mówił: jestem Twoim Aniołem
Nie wierzyłam....
Zabijasz mnie - ledwo wyszeptał
Twoja każda zła myśl, każda łza
To pióro wyrwane z moich skrzydeł, których od tak dawna nie mogę rozwinąć
Nie zabijaj mnie proszę..
Spojrzałam mu głęboko w oczy mówiąc: Przepraszam
Podeszłam do Niego i przytuliłam
A z oczu mych zaczęły lecieć łzy
Łzy szczęścia, że jest, że czuję jego materialną obecność
Uwierzyłam...
A wtedy On rozłożył skrzydła
Powiedział: dziękuję i odleciał.......