Mamo kochana, dziś trzecia rocznica Twojej śmierci. Odeszłaś pięknego, słonecznego majowego poranka do lepszego świata. Wierzę, że jest Ci tam dobrze, ale nie zmienia to faktu, że tęsknię i wciąż cierpię. Twój syn.

............(
...........))
..........)
......../ ( (
......( ( , ) )
.... ( (( , )) )
...__.|||/.__
.....[╣██╠]
.....[╣██╠]
.....[╣██╠]
.....[╣██╠]
....[╣███╠]
....-:¦:------:¦:-..

`^^^^^^^^^^^^^^^^^^`
`NAJJAŚNIEJSZE ŚWIATEŁKO`
````❤```PAMIĘCI```❤````
`^^^^^^^^^^^^^^^^^^`

Siostra Śp. Konrada, Jarka i Rafała Kwietniewskich

Brakuje mi Ciebie jeszcze bardziej, niz 3 lata temu, kiedy odeszlas. Czas nie leczy ran, przynajmniej nie w moim przypadku.

Kochana Mamo, w ten wigilijny wieczór jestem z Tobą myślami i wspomnieniami. Kocham CIe:*

Nie ma śwąt bez Ciebie, Mamo. Czy będą kiedyś? Czy bedę w stanie usiąść przy stole wigilijnym nie widząc tam Ciebie? Nie jedząc tego, co Ty ugotowałaś? Nie wiem. Wraz z Twoim odejściem świat rozsypał się na drobne. Ja nie jestem w stanie i nie chcę już nawet tego wszystkiego zbierać do kupy, by kleić coś nowego. Po co? Zachowam w pamięci nasze ostatnie święta, ostatnie zdjęcie, jaki zrobiłem Ci w jeszcze przed Wigilią i to tyle w temacie świąt. Kocham Cię. Twoj syn.

Trzecia wigilia bez Ciebie sie zbliza mamusiu moja kochana tak bardzo tesknie za Toba nie ma dnia zebym nie myślała o Tobie .Kocham Cie .

Mamo moja kochana, zapalam dla Ciebie światełko tutaj, a jutro zapalę je na Twoim grobie. Nieprawda, ze czas leczy rany - może innym, mi jednak nie. Codziennie mysle o Tobie, wspominam Ciebie i choć już nie rozpaczam, to ból nadal jest silny. Kocham Cię najmocniej, nigdy nikogo tak nie kochałem ani tak nie pokocham, jak Ciebie.