Stanisław Zięba

Stanisław Zięba

58 lat

data urodzin:
04-02-1953
data śmierci:
19-02-2011
krótki URL:
Opuśćcie sztandary
kirem ubierzcie drzewce
opuśćcie sztandary
i głowy pochylcie jeszcze
czapki zdejmijcie
zapalcie światło pamięci
opuśćcie sztandary
w milczeniu bądźcie wstrząśnięci
nie mówcie za wiele
nie przekrzykujcie się
niech cisza trwa
opuśćcie sztandary
a na policzku łza łza łza....

Wiersz autorstwa Haliny Surmacz
Zgłoś nadużycie
Galeria jest pusta
Zapal świeczkę

Poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 ... 113 114 115 116 117 118 Następna

Stanisław Zięba

s

6 lat temu
(IP: XX.26.238.48)

Nie umiera ten kto trwa w pamięci żywych,,,,,

Zgłoś nadużycie

Stanisław Zięba

s

6 lat temu
(IP: XX.47.74.142)

pamiętam Tato,,,,jutro pogrzeb,pojadę , strasznie mi żal że zmarł Grzesiek :(

Zgłoś nadużycie

Stanisław Zięba

s

6 lat temu
(IP: XX.47.96.127)

Tato , umarł nagle Grzesiek , miał 44 lata:( teraz razem będziecie mnie z góry pilnować , zaopiekuj się nim , będzie mu raźniej,,,,,,

Zgłoś nadużycie

Stanisław Zięba

s

6 lat temu
(IP: XX.26.238.48)

....

Zgłoś nadużycie

Stanisław Zięba

s

6 lat temu
(IP: XX.26.251.192)

kolejne moje urodziny bez hiacynta od Ciebie:( kocham Cię mocno tato.....

Zgłoś nadużycie

Stanisław Zięba

s

6 lat temu
(IP: XX.26.251.192)

pamiętamy....

Zgłoś nadużycie

Stanisław Zięba

s

6 lat temu
(IP: XX.26.251.192)

......

Zgłoś nadużycie

Stanisław Zięba

s

6 lat temu
(IP: XX.26.251.192)

s.....

Zgłoś nadużycie

Stanisław Zięba

S

6 lat temu
(IP: XX.26.251.192)

Tato , mija 7 lat , czas leci nieubłagalnie a mi wydaje się jakby to było wczoraj , jak we czwartek w szpitalu byles zly , ze przychodzę do Ciebie w odwiedziny a rozmawiam ze wszystkimi pacjentami , jak tego Pana obok karmiłam kawą , bo mówił,że Twoja tak pięknie pachnie i też by się napił,jak Ewa w piątek uparła się do szefowej , że musi dostać wolne z pracy i muszą do Ciebie przyjechać z sernikiem , Boże jak Ty go wtedy ochoczo jadłeś...i Ania też wpadła do Ciebie z sernikiem,potem w sobotę rano jechałyśmy do Ciebie z Ewą i z ciepłymi udkami z kurczaka ,żebyś zjadł coś dobrego i delicje:( a jak przyjechałyśmy t lekarz mówi , żę stan się pogorszył , że to ostatnie godziny , żeby Ci kupić pampersy i pozbierać cenniejsze rzeczy , żeby nie zginęły:( zostawiłam to wszystko w szpitalu , bo komuś się przyda ...a potem Ty taki śpiący , taki spokojny , taki ladny .....nigdy tego nie zapomnę jak pocałowałam Cię w zimne czoło .....byłeś dla nas i ojcem i matką , chociaż nie było kolorowo ale byłeś .....tak bardzo Cię kocham i zawsze będę pamiętać o Tobie ...śpij spokojnym snem i do zobaczenia kiedyś .....

Zgłoś nadużycie

Stanisław Zięba

s

6 lat temu
(IP: XX.26.251.192)

Zgłoś nadużycie

Poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 ... 113 114 115 116 117 118 Następna