(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)



Cudowne pomnę oka mgnienie,
Harmonią tknięty wzrok i słuch:
Zjawiłaś się jak przywidzenie,
Czystego piękna lotny duch.

Śród melancholii, śród udręki,
Śród krzątaniny płonnych dni,
Twojego głosu tkliwe dźwięki
I twarz niebiańska mi się śni.

Lecz idą lata, burz porywem
Najsłodszych marzeń płosząc rój.
I zapomniałem dźwięki tkliwe,
I zniknął widok miły twój.

I w głuszy, w mrokach zniewolenia
Leniwie czas znosiłem zły -
Dni bez miłości, bez natchnienia,
Bez bóstwa - ach, bez jednej łzy.

Aż wtem - jak duszy przebudzenie,
Harmonią tknięty wzrok i słuch:
Znów się zjawiłaś - przywidzenie,
Czystego piękna lotny duch.

I rośnie w sercu upojenie,
I w zmartwychwstałym znowu drży
Jak dawniej miłość i natchnienie,
I bóstwo żyje w nim, i łzy.



SPOCZYWAJ W SPOKOJU KOCHANA BABCIU











WASZEJ PAMIĘCI


Ś.P. MICHALINA ANTCZAK
Ś.P. FRANCISZEK ANTCZAK

Ś.P. JAN I KONSTANCJA
Ś.P. WOJCIECH I MARIANNA




+++++++

SPOCZYWAJCIE W SPOKOJU




PAMIĘĆ I WSPOMNIENIA

TO WSZYSTKO CO NAM POZOSTAŁO

PO TYCH , KTÓRZY ODESZLI.

PAMIĘTAJMY O NICH

DOPÓKI SAMI JESZCZE JESTEŚMY .



















































































.