Sebastian Kowalewski

to już prawie 4 miesiące, jak ten czas leci, nieraz myślę że dopiero było wczoraj a nieraz że to już całe lata, gdzie jesteście, jak was szukać, czekam na was , na ciebie Grzegorz i na ciebie Sebek, kocham tęsknie potrzebuję

Sebuś.. Jutro Cie odwiedzimy.. Jakoś ten natłok obowiązków z maluszkiem powoduje, że każdy dzień taki sam i nie ma na nic czasu.. Myślę o Tobie i aż nie mogę uwierzyć, że to już kolejny rok jak Ciebie nie ma.. Opiekuj się tam z góry nami wszystkimi.

jest Sylwester siedzę sama i płaczę nigdy nigdy nie przypuszczałam ze zostanę sama na tym podłym świecie.Zniknęliście mi z oczu ale nigdy z serca. Co mam robić jak mam żyć bez ciebie Seba bez Grześka jakie to wszystko podłe, niesprawiedliwe. Pomóżcie mi , prowadźcie mnie przez życie bo sama nie dam rady. Gdzie jesteście gdzie was szukać. Pomóżcie mi.

jesteście już razem , wierzę że ty i chłopcy czekaliście na Grzegorza, że pomogliście mu przekroczyć granicę bardzo za wami tęsknię Grzegorz, Sebastian kocham was i nigdy nie przestanę

już nie ma nadziei , pomóżcie Mu przejść na drugą stronę bez cierpienia i bólu, czekajcie tam na Niego . Kocham Was

pomóż mi

zostały nam dni może tygodnie? może ty skarbie to wiesz. Grzegorz nauczył mnie jak w miarę normalnie żyć bez Ciebie kto nauczy mnie teraz żyć bez niego.

pomóż mu przejść przez to spokojnie i bezboleśnie bez cierpienia kocham was i zawsze będę kochać

czuwaj , pilnuj , dbaj , opiekuj się. Właśnie teraz jak nigdy dotąd potrzebna nam Twoja opieka i reszty chłopców. Kocham pamiętam tęsknię zawsze przy Tobie

Rocznicowe smutne światełko.