"Matka nigdy nie odchodzi - ani od kołyski,
ani z Kalwarii,
ani od grobu swojego dziecka."

[kard. Stefan Wyszyński]

Robercie [*]

.-:¦:-......-:¦:-......-:¦:-....
...(......-:¦:-....-:¦:-....
_(,)_.........(.....-:¦:-....
(____)....._(,)_..........(
.............(____)......_(,)_
.-:¦:-.)......._(,)_.....(____)
...._(,)_....(____)......-:¦:-
...(____)...._(,)_..-:¦:-.)
...............(____)...._(,)_
.....-:¦:-.................(____)
ZAWSZE BĘDZIESZ W NASZYCH SERCACH...
ODPOCZYWAJ W POKOJU (*)

(*)(*)(*) Kochany Synku,śpij w pokoju wiecznym (*)(*)(*)

pamiętam....i będę pamiętać

(*)(*)(*) w Nowym Roku ,niech nikt nie przerywa Twego spokoju...czuwaj nad naszą rodzinką...całym sercem jesteśmy z Tobą .....(*)(*)(*)

Te miliony ogni zapalonych tej nocy
- dla Was ,dla NASZYCH KOCHANYCH
ANIOŁKÓW - POKÓJ DUSZOM WASZYM,...a ból po Was ,który pozostał w nas, oby trochę mniej bolał...

ANIOŁKU!!!
JUŻ NOWY 2009 ROK
CZUWAJ NAD NAMI.
קקקק×
______ק×_________ק×
____ק×_____))______ק×
___ק×_______((________ק×
__ק×________()_________ק×
_ק×________(,,,)_________ק×
_ק×_______,(,|,",_______ק×
__ק×_____[_____]______ק×
___ק×___[_______]___ק×
_____ק×_[_______]_ק×
___$$$$$$$$______$$$$$$$$$
_$$$$$$$$$$$$__$$$$$$$$$$$$$
$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$
$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$
$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$
_$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$
___$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$
______$$$$$$$$$$$$$$$$$
________$$$$$$$$$$$$$
___________$$$$$$$
_____________$$$
______________$
((_,»*¯*¯*«,_))♥((_,»*¯*¯*«,_))
CIESZ SIĘ RADOŚCIĄ ŻYCIA
WIECZNEGO U BOKU PANA
BOGA.

Robercie...
to nie miało być tak, nie tak...
(*)(*)(*)
Mam tylko nadzieję, że jesteś szczęśliwy, bo najlepsi zawsze odchodzą pierwsi...
Daj siłę Twoim cudownym Rodzicom, Ty możesz wszystko...

W OSTATNI DZIEŃ ROKU
DLA CIEBIE ANIOŁKU!!!
((..........) ...............)............)
((........(,)..............(,).........(,)
((.......[__]............[__]......[__]
((.......[__]............[__]......[__]
((.......[__]............[__]......[__]
((.....(____)........(____)..(____)

TO JEST WŁAŚNIE PRZEMIJANIE, ALE LUDZIE ODCHODZĄ TAK NAPRAWDĘ WTEDY KIEDY PAMIĘĆ O NICH ZANIKA...