Pomarańczowa Legenda Tomek
Sieczka

Już nie powiemy : do zobaczenia wkrótce, do zobaczenia na obi!
Ju nie powiemy: dzięki za dzisiaj, foto będą jak najszybciej!
Już powiemy: Byłeś Legendą, byłeś prawdziwym z pasją motocyklistą.
Na zawsze LwG
Szerokości Tomasz!

Kiedyś sie spotkamy, jeszcze nie teraz, jeszcze nie...

byliśmy przyjaciółmi bardzo dobrze się rozumieliśmy, a tak naprawdę ja cię kochałam a dowiedziałam się o tym dopiero jak cie zabrakło, Tomek pokochałam motocykle tak samo jak pokochałam ciebie tylko ciebie troche za późno. ale to nic i tak kiedyś się spotkamy. mieliśmy się spotkać w piątek miało być tak fajnie, a w środe wieczorem zadzwonił do mnie telefon .... Łzy nie przestawały mi lecieć chociaż miałam własną rodzine córkę , męża ale i kochałam ciebie jako najlpszego motocykliste jakiego kolwiek znałam. no i w piątek jak miało być te bardzo fajne spotkanie z kolegami i koleżankam i było tylko najgorsze w moim życiu [*] bo to był twój pogrzeb nie byłam ponieważ nie mogłam nie dała bym rady...

Tomku żegnaj [*] kachałam, brakuje mi ciebie bardzo . no to

LEWA W GÓRĘ !!!

brakuje mi CIĘ

...Motor jest bogiem, Prędkość nałogiem, Tuning zabawą, Freestyle podstawą...

Motocykliści górą !!!

Tęsknota za Wami nie przeminie nigdy...pamięć również...śpijcie w spokoju...modlitwa...