Piotr Grell

[*]

Nie da sie ubrac w slowa co czuje sie po utracie kogos bliskiego...czym wiecej czasu mija tym bardziej boli.Minely 3 miesiace-nigdy nie zdazylo sie zebysmy sie tak dlugo nie widzieli.wczoraj bedac na cmentarzu i patrzac na twoj grob nadal nie moglam uwierzyc ze lezysz tam.nie potrafie sie z tym pogodzic.caly czas mysle ze gdzies cie spotkam...czasem chce mi sie krzyczec czasem plakac z tej bezradnosci...piotrek na zawsze zostaniesz w mojej pamieci (*)

(*)

Wiem, że i tak jesteś ze mną, z nami. Dziękujemy Ci za wszystko.

Tylko ktos taki jak Ty pomogl by mi zniesc ten bol po Twoim odejsciu...paradoks...
Ale to nie mozliwe...po tylu latach naszej znajomosci wiem ze drugiego takiego czlowieka juz nie spotkam w swoim zyciu.byles jedyny w swoim rodzaju...nie zapomne nigdy (*)

Bóg zabrał mi przyjaciela!!! :(- nikomu innemu by sie to nie udalo...

Brakuje Twojego głosu,śmiechu,obecności-chociaż wyraznie słysze Cie w myslach....czesto wspominam i nie moge sie pogodzic z tym ze odeszles na zawsze...juz prawie 3 miesiace a zal i bol coraz wiekszy.Piotrek nawet sobie nie wyobrazasz jaką pustke zostawiles...
(*)(*)(*)

(*)

Pamiętam....codziennie (*)