Piotr Dytkowicz

Piotr Dytkowicz

67 lat

data urodzin:
10-05-1936
data śmierci:
01-11-2003
krótki URL:
Zgłoś nadużycie
Zapal świeczkę

Piotr Dytkowicz

mama Zuzi K. l.17

13 lat temu

Pamięć (*) (*) (*)

Maleńka chwilka jak oka mgnienie
zabrała wszystko nic nie zostało
zabrała ze sobą radość cierpienie
jakby wszystkiego jej było mało

My wspominamy choć pamięć zawodzi
Wasze uczynki potknięcia i twarze
głośno rozmawiać dziś się nie godzi
modlitwę szeptaną przyjmijcie w darze

O przyjaciele których już nie mamy
ten dzień pamięci Wam się należy
jasny płomień znicza w podzięce Wam damy
i bukiet kwiatów co na grobie leży

Zgłoś nadużycie

Piotr Dytkowicz

Katarzyna

13 lat temu

Zgłoś nadużycie

Piotr Dytkowicz

Anonim

14 lat temu

Zgłoś nadużycie

Piotr Dytkowicz

Anonim

14 lat temu

*````
*`````)
*````(*)
*```((*)))
*```(((*))
*```[___]
*```[___]
*```[___]
*``@@@@

Siostra Śp. K.J.R. Kwietniewskich

Zgłoś nadużycie

Piotr Dytkowicz

córka

14 lat temu

Kocham Cię tatusiu

Zgłoś nadużycie

Piotr Dytkowicz

Alicja A.

14 lat temu

JASNE ROCZNICOWE ŚWIATEŁKO PAMIĘCI WIECZNEJ ANIOŁKU

((*)) ((*)) ((*)) ((*))

--------------------------------
Mama Anielskiej Gromadki

Zgłoś nadużycie

Piotr Dytkowicz

I. c.śp Jadwigi i Maksymiliana

14 lat temu

+```
+````)
+```(,)
+```((,)
+``[***]
+``[***]
+``[***]
+``[***]
światełko pamięci dla Ciebie....Iwona

Zgłoś nadużycie

Piotr Dytkowicz

Katarzyna

14 lat temu

........................)
.......................(,)
..........).........._'!/'_
.........(,).........(""""")
......._'!/'_.#°*”˜#.#°*”˜#
.......(""""")
.#°*”˜#.#°*”˜#

Ci, co odeszli, wciąż żyją w nas
W naszych sercach i wspomnieniach
Zostaną tam przez cały czas
Naszego ludzkiego istnienia.

Zgłoś nadużycie

Piotr Dytkowicz

Anonim

14 lat temu

«♥»```
«♥»``````)
«♥»`````(,))
«♥»`````((,))
«♥»````[0000]
«♥»````[0000]
«♥»````[0000]
*~_ŚWIATEŁKO *~
*~_PAMIĘCI*~

Siostra Śp. Konrada, Jarka i Rafała Kwietniewskich

Zgłoś nadużycie

Piotr Dytkowicz

Marta siostra śp. Dariusza P

14 lat temu

(*)(*)(*)
1 LISTOPADA
Jest taki dzień w roku...
Kiedy refleksja w serce się wkrada,
deszczowy zazwyczaj i zimny...
dzień...1-ego listopada.
To taki czas zadumy,
modlitwy nad zmarłych duszami.
Choć ICH już nie ma wśród nas...
kochamy nadal, wiec pamiętamy.
Patrze na płomień tlący się w zniczu.
Smutek i żal się we mnie budzi.
Spoglądam w niebo i zadaje pytanie:
„Dlaczego Boże, zabierasz dobrych ludzi?”
Zabierasz tych, co maja serca szlachetne.
A ci bez niego po ziemi stąpają.
Dlaczego śmierć musi rozdzielać tych...
którzy tak bardzo się kochają.
Kiedy już opuszczam bramy cmentarza...
zmarłe dusze zegnam powoli...
Nie proszę Boga o życie, ale mam nadzieje...
ze za rok tu przyjść mi pozwoli..."

Zgłoś nadużycie

Poprzednia 1 2 3 4 5 6 7