Oskar Zawada

Oskar Zawada

19 lat

data urodzin:
28-06-1988
data śmierci:
28-02-2008
krótki URL:
"Gdybym nie zdążył tego kiedyś jeszcze
z przyczyn zależnych nie ode mnie
jak nigdy dotąd wprost powiedzieć chciałbym
kocham Ciebie, kochać będę"
A.Piaseczny
Zgłoś nadużycie
Galeria jest pusta
Zapal świeczkę

Poprzednia 1 2 3 4 5 ... 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 Następna

Oskar Zawada

Przyjaciółka ŚP. Ani S. ;(((

15 lat temu
(IP: XX)


Tak długo szukać i tak dziwnie nagle znaleźć się
Choć tak co wiosnę jest, to jednak cud
Noc cała biały diabeł na kieliszka tańczy dnie
W dzień szukasz u starego parku wrót
Brzeg oceanu marzeń znaczy połamany płot
Jak kipiel morskich pian uliczka bzów
Lecz nagle pęka cisza a kto wie ten pozna w lot
Pogrzebny dzwon, no coż - nie przyjdzie znów

Bo ona się bała pogrzebów
Co noc pełzły w spokój jej snów
Wóz czarny ze srebrem
I łzy niepotrzebne
Mdłe drżenie chryzantem i głów
Bo ona się bała pogrzebów
Jak pająk po twarzy szedł strach
Gdy chude jak szczapy
Szły złe kare szkapy
Z czarnymi kitami na łbach

Gdy przyszła brali stary wóz co długo służył już
Lecz ciągnął jeszcze stówe stary grat
Popękał lakier, brzęczą drzwi, rwie sprzęgło - no to cóż
Pod krzywym dachem piękniej widać świat
Zjeżdżali mapę już, na zachód, wschód, od dołu wzwyż
I każdy obcy szlak znajomy był
I tylko kiedy czerń chorągwi gdzieś poprzedzał krzyż
W przecznicę pierwszą z brzegu gnał co sił

Bo ona się bała pogrzebów
Co noc pełzły w spokój jej snów
Wóz czarny ze srebrem
I łzy niepotrzebne
Mdłe drżenie chryzantem i głów
Bo ona się bała pogrzebów
Jak pająk po twarzy szedł strach
Gdy chude jak szczapy
Szły złe kare szkapy
Z czarnymi kitami na łbach

To tu, spójrz bliżej, jeszcze w korze ostry został ślad
I płacze las żywicy gorzką łzą
Brzmiał opon śpiew i gadał silnik, w oknach smiał się wiatr
Gdy na dnie nocy on całował ją
Tu kres podróży znaczy w krwi rubinach brudny koc
Nie skrywam, przedtem jednak wypił ćwierć
Przez chwilę widział szczęście, w światłach uciekało w mrok
No powiedz, może znasz piękniejszą śmierć?

A kiedyś się bała pogrzebów
I drżało jej serce gdy szły
Aż wreszcie ten pogrzeb
We dwoje - jak dobrze
W tym srebrze i czerni się lśni - K [*] (') Zapal wieczkę za tych, których zabrał Bóg.. ["]

Zgłoś nadużycie

Oskar Zawada

Anonim

15 lat temu
(IP: XX)

Zgłoś nadużycie

Oskar Zawada

Anonim

15 lat temu
(IP: XX)

Zgłoś nadużycie

Oskar Zawada

Agnieszka i Niunia

15 lat temu
(IP: XX)

Zawsze Będziesz w Moim i Niuni Serduszku :*:*:*

Zgłoś nadużycie

Oskar Zawada

...

15 lat temu
(IP: XX)

Zgłoś nadużycie

Oskar Zawada

Lessli

15 lat temu
(IP: XX)

Miłość to niedosyt istnienia (...). To jakby całe brzemię czyjegoś istnienia pragnąć wziąć na siebie. Jakby pragnąć tego kogoś zwolnić z konieczności istnienia. Jakby pragnąć za tego kogoś także umrzeć, żeby on nie musiał doświadczać swojego umierania.

Zgłoś nadużycie

Oskar Zawada

MAJA CIOCIA FILIPKA M

15 lat temu
(IP: XX)

Zgłoś nadużycie

Oskar Zawada

Magda mama Wikusi

15 lat temu
(IP: XX)

Zgłoś nadużycie

Oskar Zawada

ULA siostra Ani Sitarskiej

15 lat temu
(IP: XX)

światełko dla Ciebie

Zgłoś nadużycie

Oskar Zawada

agnieszka

15 lat temu
(IP: XX)

Zgłoś nadużycie

Poprzednia 1 2 3 4 5 ... 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 Następna