Natalka Nowak

Natusiu na zawsze pozostaniesz w moim serduszku!!
Oluś byłaś wsparciem i siłą dla Natki!! Pokazałaś całą swoją siostrzaną miłość!! Jesteś wielka!!

''Anioły to wsparcie nieba
kiedy już nie znajdujemy w sobie
wystarczająco dużo siły aby iść dalej.
Wystarczy poprosić,
wyrazić jasną prośbę pomocy i dostaniemy to czego nam trzeba.
Anioły niosą ze sobą przesłanie że nie musimy się bać,
uczą nas siły i wiary w siebie.
Asekurując nas w trudnościach pokazują nam jak bardzo sami
jesteśmy mocni, niezwykli i wartościowi.''

''Bóg jest miłością, a anioły są symbolem tej miłości...''

„Nie ma dwóch podobnych aniołów w niebie. Jakże wielka musi być moc Boga, aby stworzyć w jednym momencie te nieprzeliczone legiony niebieskich duchów!”

''Dzisiaj anioł odszedł,

zabrał aureolę,

już więcej nie będzie pomagał.

Odszedł niezauważony,

przez ludzi niedoceniony,

a przecież był, kiedy go potrzebowali,

wspierał ich kiedy rady nie dawali....

ostatni raz ze smutkiem spojrzał,

nim Bóg go do siebie nie wezwał.''
Natka Bylaś Wielka!!!

''Każdy ma swojego anioła,

nawet tutaj na ziemi

pozwól tylko nim być dla Ciebie!

Otrzeć Twoje gorzkie łzy,

pocieszyć w każdym smutku,

pomóc, nawet kiedy już nie wierzysz,

że ktoś do Ciebie wyciągnie rękę.

Pozwól komuś zapłakać,

kiedy, wie że może Cię stracić,

czasami tak niewiele brakuje,

by przestać wierzyć.

Ale prawdziwa przyjaźń,

nie zna granic,

nawet przez chwilę nie zapomina!''

Natalko odeszlaś za wczesnie!!
"Płaczę,

Gdy anioły na śmierć zasługują

Łza rozdziera skrzydła

I już nigdy nie wzlatują.

Uwierz w moje oczy

Które zasmuciłeś

Usłysz moje myśli

Które uciszyłeś

Pogrzeb moje serce

Które zamęczyłeś


Uwierz!

Usłysz!

Unieś!

Anioła, niesłusznie skazanego

Przez los do męczeństwa

Za istnienie wybranego"

"Gdy za oknem wciąż pada i pada

Krople deszczu kapią jak łezki

Wtedy leci do mnie z pomocą

Prosto z Nieba- Anioł Niebieski"

''Śniłam dziś o aniele,

co w skrzydłach strach mój skrywa,

oddechem ciepłym nad ranem,

łzy słone moje zmywa.

Śniłam dziś o aniele,

wtulona w jego skronie.

Chciałabym tak niewiele,

schwycić choć piórko w dłonie.''
Kochanej Natce