(*)ŚWIATEŁKO PAMIĘCI.

WIARA NADZIEJA I MIŁOŚĆ
„Kiedy słońce zgaśnie
Kiedy gwiazdy umilkną na wieki
Kiedy ciało spowiją mroki tej ziemi
Dusza wtedy zrozumie
Kto w miłości pokłada nadzieję
w miłości znajdzie zbawienie”

Światełko pamięci na niedzielę dla Mirka... (*)

Dla bliskich serdeczne pozdrowienia i podziękowania za wspólne trwanie...

Światełko pamięci z modlitwą.
Pozdrawiamy Aniołku Twoich
bliskich i dziękujemy za
pamięć o naszym Mateuszku..
<*><*><*><*><*><*><*>

(*)

Dziękuję za zapalone świeczki dla mojej Sabinki (*)

córka Jadwigi i Michała Gołowacz
siostra Mirosława i Władysława Gołowacz
żona Mieczysława Markiewicz

``````)
``````((
`````) )
`````/( ((
````((ღ)))
```/( ((ღ) )
```( (ღ) )) )
``( (( ((ღ) ))
``/( ((ღ) )))) )
``( (( ( ((ღ))) )
`/(( (( ღ) ) ) )) )
`(( ( ((( ღ) ) ) ))
`/( ((ღ)) ) )) ) ))
`( (( ( ( ((ღ)) ) )
`((( ( (( ღ) ) )) ))
``▄▄╩╩╩╩▄▄``
║█ ▄▄▄ ▄▄▄ █║
║█ ♥ ღ ♥ ღ ♥ █║
║█ ♥ ღ ♥ ღ ♥ █║
║█ ♥ ღ ♥ ღ ♥ █║
║█ ♥ ღ ♥ ღ ♥ █║
║█ ♥ ღ ♥ ღ ♥ █║
║█ ♥ ღ ♥ ღ ♥ █║
║█ ♥ ღ ♥ ღ ♥ █║
║█ ♥ ღ ♥ ღ ♥ █║

`NAJJAŚNIEJSZE ŚWIATEŁKO`
````❤```PAMIĘCI```❤````

()
[] DROGI MIRKU !!!
BĄDŻ SZCZĘŚLIWY W DOMU BOŻYM.
NA ZIEMI ZAWSZE ŻYJESZ
W SERCACH,PAMIĘCI I MODLITWIE
[(*)] [(*)]
"Rozstania przychodzą tak nagle
I tak sobie....
Jeśli Bóg rozdzieli, to potem
Pojedna.
Najdłuższe to rozstanie,
Po którym się żyje
JAKBY SERCE PĘKŁO
I NIC SIĘ NIE STAŁO.."
/ks.J.Twardowski/

Kamilek w jednym ze swoich wierszy napisał
" Będę biegł do Ciebie Gdy skończę swoją podróż Czekaj na mnie Trzymaj swą miłość przy życiu Będę śnił o Tobie..."
Aniołku biegnij do swoich bliskich oni czekają na Ciebie

Tyle marzeń nie spełnionych, tyle wypraw nie odbytych, tyle słów nie wypowiedzianych, tyle rzeczy nie poznanych....[*]


........................)
.......................(,)
..........).........._'!/'_
.........(,).........(""""")
......._'!/'_.
.......(""""").. NIEDZIELNE ŚWIATEŁKO PAMIĘCI ANIOŁKU [*]

Na twarzy uśmiech, a w oczach smutek,
To gra pozorów w bezsensie życia...
To przejść tragicznych losu skutek:
Maska na twarzy – bólu ukrycie!

Maska, co uśmiech ma wypisany:
Jak dawne szczęścia błogie wspomnienie.
Pod maską: - nie uleczone nigdy rany!
I oczy, które zdradzają cierpienie...

Idą znajomi – uśmiechem ich witam,
Pochylam lekko swoją głowę:
Chowając wzrok – spojrzeń unikam...
Jak sobie radzisz? – Ok. – odpowiem...

Dopiero gdy jestem już w swoim domu,
Maska uśmiechu z twarzy znika.
Tu nie potrzebny uśmiech nikomu!
Tu pustka bólem wspomnień przenika.

Tu łzy bezpiecznie z oczu spływają,
Tu pustka krzyczy samotnie w nocy!
Tu – w lustrze cierpienie rysy zdradzają...
Bezgłośnie wołam w pustkę: - pomocy!
SERCEM ZAPALONE ŚWIATEŁKA DO SAMEGO NIEBA
DLA CIEBIE

BARDZO SERDECZNIE POZDRAWIAM TWOICH NAJBLIŻSZYCH
I DZIĘKUJĘ ZA TO ŻE SĄ W ZWYKŁEJ CODZIENNOŚCI.