Światełko pamięci
„Nie sposób oswoić się ze śmiercią. Żołnierze, lekarze i przedsiębiorcy pogrzebowi widzą ją bez przerwy i przyzwyczajają się do pewnych jej aspektów, lecz nie do jej istoty. Nie sądzę, aby ktokolwiek to potrafił. Dla mnie otrzymanie wiadomości o śmierci bliskiej osoby jest jak droga w dół po znanych, lecz pogrążonych w mroku schodach. Chodziłeś nimi milion razy i wiesz, ile stopni jeszcze przed tobą, ale gdy chcesz stanąć na następnym, okazuje się, że go nie ma. Potykasz się i nie możesz w to uwierzyć. I od tej pory będziesz się tam potykał często, ponieważ, jak wszystkie rzeczy, do których przywykłeś, ten brakujący stopień stał się cząstką ciebie.”
(Jonathan Carroll)

maleńki kamyczek
z cmentarnej alejki
schował się
na dnie mej kieszeni
leży cichutko
leniwie ziewając

przysypia...

kiedy wkładam rękę
do kieszeni
...budzi się
z letargu
i rani
ostrymi kantami
do bólu
do granic wytrzymałości !

................(*)

Mikołaju,niech Bóg Ci w Niebie
wygładzi Ścieżkę Wieczności
Twoim bliskim da ukojenie

...Będę o Tobie Duszyczko pamiętać

Dla Mikołaja ...

Światełka dla Ciebie aniołku.....

[*]

swiatelko pamieci dia Ciebie (*)(*)(*)

Cierpimy ciągle że nie możemy być z Wami ukochane dzieci ,tak bardzo tęsknimy,wciąż o Was myślimy i marzymy by jak najszybciej Was spotkać utulić do naszych zranionych serc.Swiatełko sobotnio niedzielne do nieba.

„Stracić kogoś kochanego to zmienić swoje życie na zawsze. Nie przeżyjesz tego, bo \"to\" jest osobą, którą kochasz. Ból przemija...(?) spotykasz nowych ludzi, ale pustka nigdy się nie wypełnia. Jakżeby mogła? Śmierć nie osłabia wyjątkowości kogoś, kto znaczył aż tyle, by go opłakiwać.”

[*][*][*]