Mateuszek Kuźmicz

Mateuszek Kuźmicz

13 lat

data urodzin:
16-12-1999
data śmierci:
06-07-2013
krótki URL:
Zgłoś nadużycie
Zapal świeczkę

Mateuszek Kuźmicz

mama Macieja P.l. 19

11 lat temu

Być - nie tylko znaczy żyć .
Być to pozostawić coś w sercach ,
pamięci , wspomnieniach [ * ][ * ]

Wieczorne światełko

Zgłoś nadużycie

Mateuszek Kuźmicz

dziadek Ignac z żoną

11 lat temu

Zgłoś nadużycie

Mateuszek Kuźmicz

Anonimowy

11 lat temu

Kiedy tęsknota rozdziera serce, kiedy brak sił by iść dalej przez życie, by nadążyć za biegnącą na oślep codziennością, zamykam powieki, biorę głęboki oddech oczyszczający płuca i myśli, zamykam je z nadzieją że w głębi duszy ujrzę Cię SYNECZKU, zamykam powieki i jesteś kochany Aniele…

Niestety coraz częściej wspomnienie i wyobrażenie przestają mi wystarczać, kiedy próbuję wziąć głęboki oddech, zamiast poczuć rześką bryzę łaskoczącą mile moje myśli, czuję pustkę ziejącą z dna płuc, ogarnia mnie panika, rozglądam się nerwowo, łapczywie próbuję zaczerpnąć powietrza….

Oczy szeroko otwarte, , martwe spojrzenie, wilgoć, napływają gorące, piekące łzy, spływają po szklanych źrenicach, żłobią bruzdy na wyschniętych policzkach, spływają już wartką rzeką po dekolcie…

I ten wydobywający się z samego wnętrza krzyk, głośny zawodzący krzyk, cierpienie próbuję wydostać się na zewnątrz, lecz ginie w odgłosach codzienności, staje się cichutki jak szelest liścia tańczącego przy akompaniamencie letniego wietrzyka, staje się bezgłośny przy miarowym tykaniu ściennego zegara….

A dłonie, gdzie schować dłonie, podrygujące nerwowo, jak opanować pragnienie dotyku, jak zabronić im błądzić po omacku w nadziei że odnajdą ciepło Twego ciała dziecino…

Jak poluźnić potężny uścisk bólu, jak wyślizgnąć moją wymęczoną już postać z tego paraliżującego uścisku, jak zminimalizować odczuwanie, jak uśmiercić zakończenia nerwowe….

Bezsenność wróciła, nadchodzi, chowam ciężką głowę pod kołdrą, to na nic i tak słyszę jej kroki, są coraz głośniejsze, przedzierając się przez ciemność potęgują odczuwanie bólu… głowa mi pęka od natłoku myśli, natłoku słów świdrujących mój zmęczony umysł, słów których nie było mi dane wypowiedzieć…

I ten uśmiech, o który mam do siebie żal, ostatnio za bardzo się tu panoszył, muszę go zmyć razem z wieczornym makijażem, kąciki ust powinny spadać pod naporem żalu i smutku, starałam się je podnosić na siłę, wbrew sobie, co okupiłam potwornymi wyrzutami sumienia, maska to przecież nie był mój uśmiech to maska…

Rozsypuję się, kawałek po kawałku, dławi mnie strach, ile jeszcze jestem w stanie udźwignąć SYNECZKU…
⋱⋱☀⋰⋰
¯¯¯⋱⋱☀⋰⋰
_____⋱⋱☀⋰⋰
¯¯¯¯¯¯¯¯⋱⋱☀MATEUSZKU,PRZYTULAM TWOJA DUSZYCZKĘ ANIOŁA

«♥» ▬▬ «•*•» ▬▬▬ «•*•» ▬▬«♥» ▬▬ «•*•» ▬▬▬ «•*•» ▬▬
POZDRAWIAM SERDECZNIE
M.JARECZKA PYRSAKA

Zgłoś nadużycie

Mateuszek Kuźmicz

Anonimowy

11 lat temu

\"Będę cię kochać do końca życia. A jeżeli jest coś potem, będę cię kochać także po śmierci. Czy mnie rozumiesz?\"
Jonathan Carroll



TATA IZABELLI W.

Zgłoś nadużycie

Mateuszek Kuźmicz

babcia Grażyna

11 lat temu

(*)

Zgłoś nadużycie

Mateuszek Kuźmicz

Rodzice Paulinki Zysk

11 lat temu

Światełko naszej pamięci ((*))

Zgłoś nadużycie

Mateuszek Kuźmicz

babcia Grażyna

11 lat temu

(*)

Zgłoś nadużycie

Mateuszek Kuźmicz

Anonimowy

11 lat temu


Wróciłam stęskniona…
zniecierpliwiona,
radosnym krokiem alejkę przemierzyłam,
z daleka Twe Anielskie skrzydła córeczko zobaczyłam
serce zadrżało, oczy się zaszkliły,
tak bardzo się stęskniłam Aniołku mój miły
moje serce, które przy Tobie zostawiłam spokojnie czekało…
delikatnie biło, na twardym granicie, gorącym kamieniu
schowane cichutko w białych skrzydeł cieniu
uklękłam przy grobie, całusa Ci dałam
Anielskie paluszki połaskotać chciałam
córeczko kochana…córeczko jedyna
spojrzałam w twe oczy miłość zobaczyłam,
miłość, radość, spokój…
i wyczekiwanie
Jestem, już jestem moje Ty kochanie.
Światełko pamięci tak mocno iskrzyło
moją zachmurzoną duszę w mig rozświetliło
spokój mnie ogarnął…
lecz powiek nie zamknęłam
Twój widok Aniele całą sobą chłonęłam
poczucie bliskości w duszy się rozlało
a z duszy do ciała na skróty już miało
pod opuszkami palców ciepło Twe poczułam
tak bardzo się cieszę…
że już wróciłam…
Gemini\'

:¦:-_________◊_________-:¦:-_
◊ ◊ KOCHANY «♥» MATEUSZKU ◊ ◊
¯-:¦:- -:¦:-¯

¯¯¯¯¯¯¯¯⋱⋱✿ ⋰⋰¯¯¯¯¯

RENIA M.JARECZKA PYRSAKA

Zgłoś nadużycie

Mateuszek Kuźmicz

Anonimowy

11 lat temu

Chryzantemy złociste
Na Twoim grobie złożę je
Łkając szepnę by nikt nie słyszał
Mój kochany,zabierz mnie.

Przechodzę przez cmentarną bramę
A każde takie przejście
Otwiera w moim sercu ranę
Tak wygląda moje marne wejście.

I kiedy sobie tak idę
Śniegiem białym alejka zasypana
W ręku trzymam maleńki znicz
Twarz mam całą zapłakaną.

Kiedyś byłes dla mnie siłą
Nie wiedziałam,że Cię starcę
Teraz stoję nad Twym grobem
Zapalam znicz i wciąż płaczę.

Do kogo mam mieć dzisiaj żal?
Do kogoś mieć go trzeba
W końcu byłeś,byłeś ze mną
A teraz...teraz Cię nie ma.

Ciebie nie ma a ja nie jestem juz sobą.
Ty umarłeś więc umarłam z Tobą
I nawet gdy Ciebie nie ma już
To z Twoją stratą nigdy się nie pogodzę..


TATA IZABELLI W.(KUPAMIĘCI.PL)

Zgłoś nadużycie

Mateuszek Kuźmicz

Rodzice Paulinki Zysk

11 lat temu

\"... jak na deszczu łza cały ten świat nie znaczy nic, a nic...\"

Mateuszku [*]

Zgłoś nadużycie

Poprzednia 1 2 3 ... 1979 1980 1981 1982 1983 ... 2066 2067 2068