Marysia Niemiec

Marysiu , córeczko kochana
Nie pozwolę im mówić , że Ciebie nie ma , że sie nigdy nie urodziłaś !
Czułam twój każdy ruch kochałam Cię od początku
pomimo że nie mogę utulić Cie w ramionach
nie znaczy że Cię nie ma ,
Ten świat nie był Ciebie wart , Bóg wezwał Cię do siebie
Ból i smutek wdarł sie w moją duszę
Codziennie walczę z nimi od nowa,
Bo wiem że pewnego dnia będziemy razem
Że kiedyś utulę Cie w ramionach
Jeszcze nie raz usłyszę :
"Tak musiało być, Bóg nie popełnia błędów "
Lecz to nie spowoduje że będę mnie za Tobą tęskniła ,
Że moje serce przestanie boleć.
Wiem że patrzysz na mnie cały czas ,
że pomożesz mi urodzić twoje rodzeństwo
Wierze w to że cały czas jesteś obok mnie .
Wiem że nadejdzie taki dzień
kiedy będę mogła złapać Cie za rękę ,
przytulić mocno , pocałować
i wiem ze dopiero wtedy to wszystko będę w stanie zrozumieć.
To ze nigdy nie uśmiechnęłaś się do mnie.
że nigdy nie spojrzałaś w moje oczy
to nie znaczy ze Ciebie nie było ......
Anioły nigdy nie umierają....
Twoja Mama