Marysia Herzog

Jest taka miłość, która się nigdy nie kończy,
która z chwilą rozstania nie mija,
lecz nabiera na sile a ogrom jej zaskakuje samego Boga.
To miłość matki do swego ukochanego dziecka...
dziecka, które nie wiedzieć czemu odeszło przedwcześnie...

(*)(*)(*)Czekaj cierpliwie na bliskich, odwiedzaj ich czasem i pomagaj

…Niech dobry Bóg zawsze Cię za rękę trzyma…

"...Kto chce przetrwać życie
Musi – Boże wielki
Startując o świcie
Kończyć metą męki

Za którą ty, przed którą ja
U ciebie mgły i u nas mgła
Za tobą kres, przede mną dal
Jak ciebie żal,
Jak bardzo żal..."
[Jan Nowicki]

Marysiu, śliczna Anielska Dziewczynko...
Pamiętam każdego dnia... A dziś szczególnie...
I dla Twojej Mamusi Walentynki są smutnym dniem... Opiekuj się Nią nieustannie i daj dużo siły...

A ja zapalam Ci dzisiaj jaśniutkie i nigdy niegasnące światełka, w 1 rocznicę Twoich narodzin dla Nieba...

[*][*][*][*][*][*][*][*][*][*]...

Ola - Mama trójki Aniołków: Mateuszka, Poli i Tymoteuszka.

Dla Marysi i Jej tatusia.Wieczny odpoczynek w pokoju

Marysiu, światełko od Nieba(*)

,,Jeszcze niedawno tu z nami bylas,
Z nami sie smialas,z nami-bawilas.
Dzis u Ojca przebywasz w Niebie,
A nam tak bardzo smutno bez Ciebie''
KOCHAMY CIE TAK OGROMNIE ,JAK
Z A W S Z E

Aniołeczku, wysyłam Ci światełko do samego nieba (****************************)