Marcin Kroplewski

Marcin Kroplewski

23 lata

data urodzin:
07-11-1983
data śmierci:
23-06-2007
krótki URL:
Bo czasu miał mało przeczuwał to, że Bóg do siebie powoła go. Na strunach gitary zamknął swój świat by teraz w Niebie wśród Aniołów grać…
Zgłoś nadużycie
Galeria jest pusta
Zapal świeczkę

Poprzednia 1 2 3 4 5 ... 3174 3175 3176 3177 3178 3179 3180 3181 3182 3183 3184 ... 3421 3422 3423 3424 3425 3426 Następna

Marcin Kroplewski

MAMA DORIANA

13 lat temu
(IP: XX)

ŚWIATEŁKO DLA CIEBIE

Zgłoś nadużycie

Marcin Kroplewski

mama Marcina B. 19 L.

13 lat temu
(IP: XX)

..Jeżeli czegoś chce przeznaczenie , nie zda się na nic przezorność...[*]....

Zgłoś nadużycie

Marcin Kroplewski

Siostra

13 lat temu
(IP: XX)

Zgłoś nadużycie

Marcin Kroplewski

Mama

13 lat temu
(IP: XX)

Zgłoś nadużycie

Marcin Kroplewski

Monika i Zenek

13 lat temu
(IP: XX)

Zgłoś nadużycie

Marcin Kroplewski

Monika i Zenek

13 lat temu
(IP: XX)

Zgłoś nadużycie

Marcin Kroplewski

tata

13 lat temu
(IP: XX)

Zgłoś nadużycie

Marcin Kroplewski

Siostra

13 lat temu
(IP: XX)

Zgłoś nadużycie

Marcin Kroplewski

Mama

13 lat temu
(IP: XX)

Zgłoś nadużycie

Marcin Kroplewski

DIJ SZCZĘŚNI

13 lat temu
(IP: XX)

"Jeśli mnie przyjdzie odejść pierwszemu,
Nie daj zachmurzyć się swemu niebu.
I myśl uparcie, bez chwili wątpienia:
To tylko zmiana, a nie rozstanie.
Bo tak jak śmierć jest częścią życia,
Zmarły wciąż żyje pośród żywych.
I wszystkie zdobycze wspólnej podróży,
Chwile zachwytu, dzielone olśnienia,
Nagromadzone skarby intymności,
Rzeczy, które wzbudzały w nas śmiech, płacz lub śpiew,
Śnieg błyszczący w słońcu i pierwszy powiew wiosny,
Bezgłośny język spojrzenia, dotknięcia,
Wzajemna wiedza,
Każde darowanie i przyjęcie,
Nie są to kwiaty, które więdną,
Ani też drzewa, co walą się lub próchnieją,
Ani kamienie,
Bo i te w końcu ulegną wichrom i ulewom,
A dumny szczyt zamienia się w piasek.
Czym byliśmy – jesteśmy.
Co mieliśmy – posiadamy.
Jest wspólna przeszłość niezniszczalna teraz,
Kiedy więc idziesz lasem, po którymśmy kroczyli,
Lub próżno szukasz nad rzeką mego obok cienia,
Albo zatrzymujesz się na szczycie w miejscu,
Skąd zwykliśmy rozglądać się po łąkach,
Czy też na widok czegoś bezwiednie szukasz mojej ręki,
A gdy jej nie ma czujesz, jak rośnie w tobie smutek-
Poczekaj.
Przymknij oczy.
Odetchnij.
Wsłuchaj się w moje kroki w twoim sercu.
Wcale nie odszedłem, ja dalej idę z tobą.

Zgłoś nadużycie

Poprzednia 1 2 3 4 5 ... 3174 3175 3176 3177 3178 3179 3180 3181 3182 3183 3184 ... 3421 3422 3423 3424 3425 3426 Następna