To nie był czas, to nie była pora
Choć życie nadal się toczy
Wiem, że nie zobaczą Cię już me oczy
To one zdradzają cierpienie
To one widziały
Jak się rodziło i umierało
Moje Marzenie
***
Maleńka dziewczynka

nie założy
różowych śpiochów,
sukienki w grochy,
stroju królewny

nie założy
modnych dżinsów,
spódnicy z falbaną,
sportowej bluzy

nie założy
szala z szyfonu,
małej czarnej,
sukni ślubnej

Maleńka dziewczynka
spowita w Bożą Miłość

nosi wszystkie stroje Świata

***
Słowa nie wyrażą cierpienia,
łzy nie umniejszą bólu,
słonce nie rozjaśni twarzy,
nic już nie będzie takie jak było

***
Aniołkowe Mamy

Po szklistych oczach je poznasz,
po chwiejnym glosie
po marzeniach w pył obróconych,
sercu na pół złamanym
i ramionach rozpaczliwie pustych

po kołysankach nigdy nie wyśpiewanych,
po nocach nieprzespanych,
po imionach nie nadanych
i łzach w ukryciu wylanych

po smutku lepiej lub gorzej skrywanym
po tym wszystkim poznasz Aniołkowe Mamy

***
Mój Anioł imię nosi dziewczęce
Ma moje oczy, mój głos, moje ręce
Mój Anioł towarzysz niedoli
ceruje rozdarte serce, które tak boli
Mój Anioł siedzący na lewym ramieniu
rzuca promyki słońca na moje życie
które znalazło się w cieniu
Mój Anioł włosy ma moje
i skrzydła ,a na nich piórka
Mój Anioł
Moja miłość
Moja córka....
Mamusia