Kaja Romanowska (2016–2016) – Nekrolog | FUNER ®

kolezanka sp.Lukasza Pietrzyka

8 lat temu

Zgłoś nadużycie

Zgłoś nadużycie:

Rodzina

8 lat temu

Kochamy Ciebie coreczko

Zgłoś nadużycie

Zgłoś nadużycie:

kolezanka sp.Lukasza Pietrzyka

8 lat temu

"Umiera się nie dlatego, by przestać żyć, lecz po to, by żyć inaczej. "

Zapalam światełko mej pamięci wraz z modlitwą za wszystkie dni nieobecności.❤

Zgłoś nadużycie

Zgłoś nadużycie:

kolezanka sp.Lukasza Pietrzyka

8 lat temu

Zgłoś nadużycie

Zgłoś nadużycie:

kolezanka sp.Lukasza Pietrzyka

8 lat temu

❤️ Niech dobry Bóg zawsze Cię za ręke trzyma Aniołku. Zostawiam swoje światełko wraz z modlitwą (*)

Zgłoś nadużycie

Zgłoś nadużycie:

Mama

8 lat temu

Nie mam słów iskiereczko jak tęsknię przekocham tato też coraz gorzej a to z miłości corciu nasza

Zgłoś nadużycie

Zgłoś nadużycie:

mama Kai

8 lat temu

...(*)...Pamiętam każdego dnia...miliony światełek do samego nieba dla Ciebie Kajuniu,za wszystkie dni mojej nieobecności...(*)...

Zgłoś nadużycie

Zgłoś nadużycie:

kolezanka sp.Lukasza Pietrzyka

8 lat temu

Zgłoś nadużycie

Zgłoś nadużycie:

Mama

8 lat temu

Tesknimy

Zgłoś nadużycie

Zgłoś nadużycie:

kolezanka sp.Lukasza Pietrzyka

8 lat temu

Się porobiło, czeka to też nas,
Ziemia coraz więcej pragnie ciała ludzkich mas,
Nikt nam nie powiedział, jak długo będziemy żyć,
do jakich rozmiarów ciągnęła się będzie życia nić.
Nikt nam nie powiedział, kiedy mamy się pożegnać,
i ile mamy czekać, aby znowu się pojednać,
ramię w ramię nawzajem siebie wspierać,
rodzimy się, by żyć, żyjemy, by umierać.

Aniele śmierci, proszę, powiedz mi,
czemu w stosunku do nas jesteś obojętny,
najlepsze są dla Ciebie młode ofiary,
nigdy nic Ci nie zrobiły, a traktujesz je jak psy.
Zobacz! Ile miłości w każdym człowieku,
nie jeden by chciał przeżyć choć pół wieku,
i nie jednemu od wielu lat najbliższych ziomów brak,
ciężko pogodzić się z tym, ale mimo tego ja i tak

Jestem tego pewna,
w głębi duszy o tym wiem,
że gdzieś na szczycie góry,
wszyscy razem spotkamy się.
Mimo świata, który kocha i rani nas dzień w dzień,
gdzieś na szczycie góry
wszyscy razem spotkamy się.