JAROSŁAW SZLAWSKI

Ból, tęsknota serce ściska
,oczy płaczą,serce pęka.
Już Cię synku nie zobaczę
,po co kochać,po co męka.


Nie potrafię się wyzwolić
z tej zachłannej mej miłości.
Ból ogromny mnie ogarnia,
i przenika bez litości,

Ból, tęsknota serce ściska
,oczy płaczą,serce pęka.
Już Cię synku nie zobaczę
,po co kochać,po co męka.


Nie potrafię się wyzwolić
z tej zachłannej mej miłości.
Ból ogromny mnie ogarnia,
i przenika bez litości,

Tam gdzieś daleko jesteś
-czuję..
Choć nie mogę Cię zobaczyć
-wiem..
Choć nieobecny duchem
- jesteś ze mną
Choć niewidzialny
-tak rzeczywisty
Choć tak daleki
- bardzo mi bliski
JESTEŚ..
i ja to czuję...

Tak bardzo tęsknię ,
że myśli nie dają mi zasnąć
powiedziano:
...myślę,więc jestem...
myślę, więc tęsknię
i wciąż cierpię.

Każdy dzień bez Ciebie
jest cierpieniem,
każda noc bólem,
godzina wiecznością,
wspomnienie jest pocieszeniem,
ale pomaga tylko na chwilę,
potem znów przychodzi:
tęsknota,
ból i cierpienie.

Codziennie patrzę przez okno,
Ciebie dojrzeć chcę,
Mimo, że wiem, że nie zobaczę.
Patrzę na telefon,
Który nigdy nie zadzwoni,
wysłuchuje dzwonka do drzwi,
ale się nie rozlegnie.
Wiem już o tym,
wciąż jednak szukam Ciebie,
Ciebie juz nie znajdę,
tylko cisza, tylko spokój
szum wiatru za oknem.
Tylko smutek, tylko żal
i ciągle patrzę w dal
ze wzrokiem pełnym wspomnień :(

Spoczywaj błogo
w tym cichym grobie
Jakże mi smutno
synku po Tobie.
I przyjdzie czas niedaleki,
że w tej ziemi złączym się na wieki.

POWIEDŻ MI DLACZEGO TAK
JUŻ JEST WSZYSTKO TO
CO PIĘKNE MA SWÓJ KRES
JAK ZATRZYMAĆ SWÓJ
SZCZĘŚLIWY LOS
GDY ODCHODZI TAK
KOCHANY KTOŚ...