Janusz Kudela

Janusz Kudela

28 lat

data urodzin:
18-10-1962
data śmierci:
08-10-1991
pożegnanie:
W kościele Serca Jezus W Gdyni
cmentarz:
Cmentarz Witomino
miasto:
krótki URL:
link:

„Choć zamknięte masz powieki w naszych sercach zawsze będziesz żył na wieki.„ Autor nieznany

Zgłoś nadużycie
Galeria jest pusta
Zapal świeczkę

Poprzednia 1 2 3 4 5 ... 43 44 45 46 47 48 49 50 51 Następna

Janusz Kudela

Anonim

15 lat temu
(IP: XX)

Zgłoś nadużycie

Janusz Kudela

k

15 lat temu
(IP: XX)

Zgłoś nadużycie

Janusz Kudela

Wojtek

15 lat temu
(IP: XX)

Zgłoś nadużycie

Janusz Kudela

mama śp. Edytki Żurawskiej

15 lat temu
(IP: XX)

A duch Twój uleciał daleko, i zostawił tych, którzy Cię kochali…"

Zgłoś nadużycie

Janusz Kudela

rodzice śp.ROBUSIA

15 lat temu
(IP: XX)

TO NIE BYŁ TWÓJ CZAS
TO NIE BYŁA TWOJA CHWILA
ALE BÓG TAK CHCIAŁ
I TWOJA GODZINA WYBIŁA
(*&)(*)(*)

Zgłoś nadużycie

Janusz Kudela

Wojtek

15 lat temu
(IP: XX)

niech się pali wiecznie....

Zgłoś nadużycie

Janusz Kudela

córka Janiny Lipiec

16 lat temu
(IP: XX)

**...bo życie jest ironią losu..... ciągle z nas kpi drogi tak splata by więcej było... splątanych dni... by sen przemieniał się w koszmar..... by po przebudzeniu zmieniał się w.... tęsknoty dni...... by szczęście wciąż nam uciekało...... życie z nas właśnie tak boleśnie drwi..

Wieczne odpoczywanie racz Mu dać Panie....

Zgłoś nadużycie

Janusz Kudela

mama Bartosza

16 lat temu
(IP: XX)

Zgłoś nadużycie

Janusz Kudela

ktoś nieznajomy

16 lat temu
(IP: XX)

Słońce nie wstaje i noc nie zapada... wszystko zbija się w bezkształtną masę w naszych umysłach, gdy pogrążają się w cierpieniu... cierpieniu, które nie doznaje ukojenia Pokój Tobie (***)

Zgłoś nadużycie

Janusz Kudela

Anonim

16 lat temu
(IP: XX)

Pawlikowska-Jasnorzewska Maria,
" Bez ciebie"

Nudno jest tu bez ciebie. Nudno do obłędu!
Jestem jeszcze wraz z wiewiórką i pieskiem,
Piszę, czytam i palę, wciąż mam oczy niebieskie,
Lecz to wszystko tylko siłą rozpędu.

Wciąż jeszcze świt jest szary, zmierzch niebiesko -złoty,
Dzień przechodzi na jedną, noc na drugą stronę
I róże zakwitają bez wielkiej ochoty:
Bo tak są już przyzwyczajone.

A jednak świat się skończył. Czy wy rozumiecie?
Świata nie ma i ja go nie stworzę.
Czas jest równy i cichy. Lecz czekajcie... może -
Może ja jestem już na tamtym świecie?

Zgłoś nadużycie

Poprzednia 1 2 3 4 5 ... 43 44 45 46 47 48 49 50 51 Następna