Janina Jonczak

Janina Jonczak

73 lata

data urodzin:
23-01-1923
data śmierci:
17-07-1996
krótki URL:
Zgłoś nadużycie
Zapal świeczkę

Janina Jonczak

córka Krystyna

15 lat temu

Tęsknota za tym co było
Za tym co mogło się zdarzyć
Tęsknota za Jej uśmiechem
Za gładkością Jej twarzy
Tęsknota za Jej krokami
Za Jej słowami i głosem
Tęsknota, ta co nie mija
Choć bywa oswojona
Zamknięta w moich myślach
Ukryta w moich ramionach.[*][*][*][*][*][*]

Zgłoś nadużycie

Janina Jonczak

córka Krystyna

15 lat temu

Swiatełko Pamieci [*][*][*}[*}[*}[*]

Zgłoś nadużycie

Janina Jonczak

Córka Halina

15 lat temu

Zgłoś nadużycie

Janina Jonczak

córka Krystyna

15 lat temu

Mijaja chwile, mijaja dni
zapominasz niby wszystko co bylo
lecz wlasnie teraz powiem Ci
ze wszystko w pamieci utkwilo.
Nie sposob zapomniec wspanialych zdarzen
chwil wspolnie spedzonych w mlodosci
tych co dostarczaly wspanialych wrazen
przepelniajacych uczuciem radosci.
Te chwile na zawsze zostaja
bywajac w zyciu niezapomniane
w myslach sie zapisuja
czesto zostaja wspominiane[*][*][*][*][*][*]

Zgłoś nadużycie

Janina Jonczak

Córka Halina

15 lat temu

Zgłoś nadużycie

Janina Jonczak

córka Krystyna

15 lat temu



Za tę chwilę pełną śmierci dziwnej,
która w wieczność niezmierną opływa,
za dotknięcie dalekiego żaru,
w którym ogród głęboki omdlewa.
Zmieszały się chwila i wieczność,
kropla morze objęła -
opada cisza słoneczna
w głębinę tego zalewu.

Czyż życie jest falą podziwu, falą wyższą niż śmierć?
Dno ciszy, zatoka zalewu - samotna ludzka pierś.
Stamtąd żeglując w niebo
kiedy wychylisz się z lodu,
miesza się szczebiot
dziecięcy - i podziw. [*][*][*][*][*][*]

Zgłoś nadużycie

Janina Jonczak

Corka Zosia

15 lat temu

Zgłoś nadużycie

Janina Jonczak

Córka Halina

15 lat temu

Zgłoś nadużycie

Janina Jonczak

córka Krystyna

15 lat temu

Odchodząc - nie wie się, że się odchodzi -
Nie na serio Drzwi za sobą przymykamy -
Los - tymczasem - zatrzaskuje rygle -
Bezpowrotnie - za naszymi plecami - [*][*][*][*][*][*]

Zgłoś nadużycie

Janina Jonczak

córka Krystyna

15 lat temu

Wchodzę do domu rodzinnego,otwieram szeroko drzwi,a tam przy oknie niema nikogo,przy stole nie siedzisz już Ty.Nie widze twojego usmiechu,nie mówisz dzien dobry mi,teraz już niema tam Ciebie,chociaż z taka nadzieja otwieram te drzwi.Myslę że to sen i znów zobaczę cię,lecz po chwili me serce znów smutne jest,bo w tym domu nie ma już Ciebie i nikt nie zobaczy cię Cię w nim.[*][*][*][*][*][*]

Zgłoś nadużycie

Poprzednia 1 2 3 ... 121 122 123 124 125 ... 137 138 139