Grzegorz Wyczesany

(*)(*)(*) Gdy serce bić przestaje
Szum wiatru
Ptaków śpiew
Tylko pozostaje ... (*)(*)(*)

[*] ZAWSZE W NASZYCH SERCACH

Nastąpiła obiecywana chwila z Tobą
Czekam,
Nie ma Cię - brak życia
A ja nadal czekam
Nadchodzisz??
Nie
Ale nadszedł smutek
Odeszłam z nim .....

Grzegorz[*]…,

Uleciales braciszku w nieznana dal....
zostawiajac rodzinie tesknote i zal...
Tak bardzo za Toba tesknimy...
Serca nasze na pół kroimy...
Nie ma dnia zebysmy o Tobie nie mysleli...
nigdy,przenigdy Ciebie nie zapomnimy....
Miales w sobie tyle ciepla i milosci....
usmiech na co dzien....tonę radosci....
To Ty - jak Pan po ulicy chodziłes.....
nigdy sie sztucznie nie krzywiłeś....
Byles inny niż ja troszeczke...
teraz moge nalć łez nie tylko miseczke...
Ja nigdy cię nie zapomnę w mym życiu....
nie chce tego ukrywać i żyć w ukryciu....
Po co sie kłócilam tylko z Tobą....
sama teraz przez to bije sie z sobą....
Wiadomo, ze nie zawsze mozna sie dogadać...
ale sprawy zawsze mozna poukładać...
Teraz gdy Cie nie ma, już nic nie zrobię....
znicz jedynie zapalic moge na grobie...
Ale złość we mnie ciagle pulsuje....
i czesto sie sama denerwuje...
ze uleciales tak daleko do nieba....
jak niewinna..mloda biala mewa....
Ile bym dała żeby Cię dotknąć i ucałować....
przeprosic za wszystko, zycie cofnąć...
i to co było złe na nowo skoloryzować....
Życie staneło mi pod znakiem zapytania...
nie czułam serca bicia....zadnego pytania...
Chyba nie mogłam w to uwierzyc....
ze to mnie straszne cos dosiegneło....
a jednak to prawda - [*]
Boże, ale zrób mi przysługę jezeli to możliwe....
i otocz swoją opieką mojego zmarłego brata....
ktorego kochałam i kochać będę.....
czy był tutaj czy jest w niebie....

[*][*][*][*]

Dla Ciebie Aniele światełka do nieba (********)

Świat wciąż istnieje,
choć Ciebie nie ma,
chociaż odeszłeś...
nadal jest ziemia,
i pory roku wciąż sie zmieniają,
dni, oraz noce wciaż uciekają.
Bo one wiedzą ,że wciąż
Jesteś z nami,
choć nie dotkniemy Cię swymi rękami,
I choć nie słychać już Twojego śmiechu...
Ty Grzesiu żyjesz w naszych sercach.