(*)

tata śp Krzysztofa Jarczyk

Jak wstrzymać łzę, co z oczu płynie,
Jak wstrzymać myśl, co gardło dusi.
Kiedy mówimy o dziecku, Które już odejść od nas musiało...Łzy smutku, żłobią twarz Tak trudno ukoić cierpienie.
....-:¦:-
......(
......)\\
....(,,\")....
.............
[▒▒▒▒▒▒]
[▒▒▒▒▒▒]
[▒▒▒▒▒▒]
[▒▒▒▒▒▒] (*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*) Została tylko ta cisza
krzycząca niespełnieniem

Czym jest Życie?
Jednym westchnieniem
krotką chwilą
ścieżką której koniec prędzej widzisz
niż się spodziewasz
Tak kruche tak nietrwale
kończy się i nic po sobie nie zostawia
Tylko łzy bliskich
Twoja kartka przestaje być zapisana....
_________קקקק×
______ק×_________ק×
____ק×______))______ק×
___ק×_______((________ק×
__ק×________()_________ק×
_ק×________(,,,)_________ק×
_ק×_______,(,|,\"\\,_______ק×
__ק×_____[_____]______ק×
___ק×___[_______]___ק×
_____ק×_[_______]_ק×
___$$$$$$$$______$$$$$$$$$
_$$$$$$$$$$$$__$$$$$$$$$$$$$
$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$
$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$
$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$
_$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$
___$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$
______$$$$$$$$$$$$$$$$$
________$$$$$$$$$$$$$
___________$$$$$$$
_____________$$$
______________$

Ciężko żyć w cierpieniu nie znając radości
Wiedząc, że już nigdy chyba nie zagości
Kiedy już zabrakło nadziei i słońca
Tylko czarna rozpacz i smutek bez końca
Jesteś nam aniołem tam wysoko w niebie
Gdzie nasz święty Ojciec czekał już na Ciebie
My swoją modlitwą zawsze Cię wspieramy
Smutek i cierpienie Bogu powierzamy.

((:........)** ŚWIATEŁKO
((:.......(,)** PAMIĘCI
((:......[__]** WRAZ Z
((:......[__]** MODLITWĄ
((:......[__]** DLA CIEBIE
((:....(____)** GRZESIU
((:...(_____)** NIECH SIĘ TLI
((_,»*—*« »***—***«,((_****_))

Łza na policzku matki
Otrzeć ją trudno niezmiernie
ta łza na policzku matki
A w sercu... w sercu ciernie
Ta łza, co nie wysycha
choć niewidoczna bywa
Łza, co dnia kazdego
od nowa serce rozrywa
Kto zrozumie, ogarnie
matki łzy i cierpienie
Kto pochylić się zechce
nad jej bólem, tęsknieniem.
Łza na policzku matki
wycieram ją od nowa
a ona płynie i płynie
wyschnąć wciąż nie gotowa...

Pamiętam dzisiejszą datę kochanie - nic więcej nie mogliśmy zrobić tylko pobyć z Tobą na cmentarzu i dobrze że deszcz padał bo nie widać było moich łez - tak bardzo mi Ciebie brak [ ♥ ]
Kocham Cię SYNKU ♥

Niedzielne

........................(
.................... ..(,)
..........).........._\'\\!/\'_
.........(,).........(\"\"\"\"\")
......._\'\\!/\'_.•°*”~..•°*”~.
.......(\"\"\"\"\")... ŚWIATEŁKO PAMIĘCI
.•°*”~..•°*”~...NIECH PŁONIE..
இڿڰۣڿஇڿڰۣڿஇڿڰۣڿஇڿڰۣڿஇڿڰۣڿஇ

Bólu nie zgasi żadne ukojenie i ból chowamy skrycie,
bo łez naszych nikt nie zrozumie,
a dalej...
dalej jest życie...
.....................)
....................(,)
..................([__])
..................([__])
..................([++])
..................([++])
_...............{(____)}
........... ((_,»*—**—*«,_))
...*”~~”*°•._~”*°••°*”~_.•*”~~”*°•.


...Bez CIEBIE wszystko jest obok...

(*)(*)(*)

Jeszcze za wcześnie by łez stróżka zastygła w bezruchu.
Tu jeszcze rana otwarta i ból sączący się wolno.
Jeszcze nie czas na radości bo gorycz zalewa świat cały.
Smutek wciąż krąży wokoło.
Jak bestia co chce dopaść ofiarę.
I czeka by słabą ją zastać.
Nie wiem jak życie trwać będzie.
Czy rzeka rwącą się stanie co niszczy każdą nadzieje.
Czy leniwym strumykiem co grzężnie w nim całe szczęście.
Wiem tylko,że wszystko na zawsze już
SZARE
BEZDUSZNE
I PUSTE.
☻ڿڰۣڿ═─ ─═ڿڰۣڿ☻ڿڰۣڿ═─ ─═ڿڰۣڿ☻ڿڰۣڿ═─

Gdy, przed śmiercią ogarnie cię lęk

Niech towarzyszy ci ta myśl,

Że umieramy po to,

By wiecznie żyć.

NIEDZIELNE ŚWIATEŁKO DLA CIEBIE ANIOŁECZKU

☻ڿڰۣڿ═─ ─═ڿڰۣڿ☻ڿڰۣڿ═─ ─═ڿڰۣڿ☻ڿڰۣڿ═─
RENIA M.JARECZKA PYRSAKA