ERYCZEK BOREK

Mamo moja Kochana....

Nie pozwól im powiedzieć,
Że się nie urodziłem,
Choć zatrzymało się moje serce.
Czułem, jak delikatnie gładziłaś brzuszek,
Kochałem Cię od samego początku.
Choć nie mogłaś mnie trzymać w ramionach
To nie znaczy, że mnie nie ma.
Ten świat nie był mi pisany
Bóg wybrał, że idę dalej.

Wiem, ból zagłusza Twoją duszę,
Wiem czemu jesteś zmuszona stawić czoła.
Masz moje słowo, wypełnię Twoje ramiona,
Któregoś dnia się obejmiemy.
Usłyszysz, że:
"miało tak być, Bóg nie popełnia błędów "

Ale, to nie złagodzi Twojego najgorszego ciosu,
Lub sprawi, że Twoje serce nie będzie bolało.
Czuwam nad wszystkim, co robisz,
Być może urodzisz kolejne dziecko
Uwierz mi, zawsze jestem przy Tobie.

Nadejdzie czas, obiecuję Ci,
Kiedy będziesz trzymać moją rękę,
Pogłaszczesz moją twarz ,
A ja dam Ci buziaka,
A potem zrozumiesz.

Chociaż nigdy nie oddychałem powietrzem,
Nie patrzyłem w Twoje oczy.
To nie znaczy, że nigdy "nie byłem",
Anioł nigdy nie umiera! "

║(¯`v´¯)
(¯` ะ̭̌♦̭̌ะ ´¯)v´¯)
║(¯`v´¯) ะ̭̌♦̭̌ะ ´¯)
(¯` ะ̭̌♦̭̌ะ ´¯)^¸_)
╚(_¸^¸_)
)¯`. ´/`......URODZINOWE
( ░)/-´¯(....ŚWIATEŁKA
`-. /░´ ).....PAMIĘCI
❀*¯*♥*¯*❀*¯*♥*¯*❀*¯*♥*¯*❀
"Niech miłość ta, która wśród
nas żyła,nigdy nie umrze
i będzie wciąż żywa.♨❤️♨
❀*¯*♥*¯*❀*¯*♥*¯*❀*¯*♥*¯*❀
❤️♨ԑ̮̑♦̮̑ɜܓ ♨❤️♨ ԑ̮̑♦̮̑ɜܓ♨❤️
(¯`•♥•´¯) (¯`•♥•´¯) (¯`•♥•´¯) (¯`•♥•´¯)
_`•.¸.•´_ `•.¸.•´_ `•.¸.•´__`•.¸.•´_
❀*¯*♥*¯*❀*¯*♥*¯*❀*¯*♥*¯*❀

░░░░)¯`\\ | /´¯(.....ROCZNICOWE
░░░░ (._.:▓:._.)....ŚWIATEŁKA
░░░░░ (_.:._).....PAMIĘCI
)¯`\\ | /´¯( ✫•◥◣____◢◤•✫
(._.:▓:._.) ◥◣__ __◢◤
░ (_.:._) ◥◣__ __◢◤
░░░░▐▐▐░░░░░▐▐▐
░░▐▐▐▐▐▐░░░▐▐▐▐▐▐
░▐▐▐░░░░▐░▐░░░░▐▐▐
░▐▐▐░░░░░▐░░░░░▐▐▐
░░▐▐▐░░░░░░░░░▐▐▐
░░░░▐▐▐░░░░░▐▐▐
░░░░░░▐▐▐░▐▐▐
░░░░░░░░▐▐▐
░░░░░░░░░
✿♨❤️ԑ̮̑♦̮̑ɜܓ♨❤️♨ ԑ̮̑♦̮̑ɜܓ❤️♨✿
..„ Rozłąka jest naszym losem,
....spotkanie naszą nadzieją...
✿♨❤️ԑ̮̑♦̮̑ɜܓ♨❤️♨ ԑ̮̑♦̮̑ɜܓ❤️♨✿
♥ ⋱⋰ ♥ ⋱⋰ ♥ ⋱⋰ ♥ ⋱⋰ ♥⋱⋰ ♥⋱⋰ ♥
❀*¯*♥*¯*❀*¯*♥*¯*❀*¯*♥*¯*❀*¯*❀

Mamo moja Kochana....

Nie pozwól im powiedzieć,
Że się nie urodziłem,
Choć zatrzymało się moje serce.
Czułem, jak delikatnie gładziłaś brzuszek,
Kochałem Cię od samego początku.
Choć nie mogłaś mnie trzymać w ramionach
To nie znaczy, że mnie nie ma.
Ten świat nie był mi pisany
Bóg wybrał, że idę dalej.

Wiem, ból zagłusza Twoją duszę,
Wiem czemu jesteś zmuszona stawić czoła.
Masz moje słowo, wypełnię Twoje ramiona,
Któregoś dnia się obejmiemy.
Usłyszysz, że:
"miało tak być, Bóg nie popełnia błędów "

Ale, to nie złagodzi Twojego najgorszego ciosu,
Lub sprawi, że Twoje serce nie będzie bolało.
Czuwam nad wszystkim, co robisz,
Być może urodzisz kolejne dziecko
Uwierz mi, zawsze jestem przy Tobie.

Nadejdzie czas, obiecuję Ci,
Kiedy będziesz trzymać moją rękę,
Pogłaszczesz moją twarz ,
A ja dam Ci buziaka,
A potem zrozumiesz.

Chociaż nigdy nie oddychałem powietrzem,
Nie patrzyłem w Twoje oczy.
To nie znaczy, że nigdy "nie byłem",
Anioł nigdy nie umiera! "

Mamo moja Kochana....

Nie pozwól im powiedzieć,
Że się nie urodziłem,
Choć zatrzymało się moje serce.
Czułem, jak delikatnie gładziłaś brzuszek,
Kochałem Cię od samego początku.
Choć nie mogłaś mnie trzymać w ramionach
To nie znaczy, że mnie nie ma.
Ten świat nie był mi pisany
Bóg wybrał, że idę dalej.

Wiem, ból zagłusza Twoją duszę,
Wiem czemu jesteś zmuszona stawić czoła.
Masz moje słowo, wypełnię Twoje ramiona,
Któregoś dnia się obejmiemy.
Usłyszysz, że:
"miało tak być, Bóg nie popełnia błędów "

Ale, to nie złagodzi Twojego najgorszego ciosu,
Lub sprawi, że Twoje serce nie będzie bolało.
Czuwam nad wszystkim, co robisz,
Być może urodzisz kolejne dziecko
Uwierz mi, zawsze jestem przy Tobie.

Nadejdzie czas, obiecuję Ci,
Kiedy będziesz trzymać moją rękę,
Pogłaszczesz moją twarz ,
A ja dam Ci buziaka,
A potem zrozumiesz.

Chociaż nigdy nie oddychałem powietrzem,
Nie patrzyłem w Twoje oczy.
To nie znaczy, że nigdy "nie byłem",
Anioł nigdy nie umiera! "

Mamo moja Kochana....

Nie pozwól im powiedzieć,
Że się nie urodziłem,
Choć zatrzymało się moje serce.
Czułem, jak delikatnie gładziłaś brzuszek,
Kochałem Cię od samego początku.
Choć nie mogłaś mnie trzymać w ramionach
To nie znaczy, że mnie nie ma.
Ten świat nie był mi pisany
Bóg wybrał, że idę dalej.

Wiem, ból zagłusza Twoją duszę,
Wiem czemu jesteś zmuszona stawić czoła.
Masz moje słowo, wypełnię Twoje ramiona,
Któregoś dnia się obejmiemy.
Usłyszysz, że:
"miało tak być, Bóg nie popełnia błędów "

Ale, to nie złagodzi Twojego najgorszego ciosu,
Lub sprawi, że Twoje serce nie będzie bolało.
Czuwam nad wszystkim, co robisz,
Być może urodzisz kolejne dziecko
Uwierz mi, zawsze jestem przy Tobie.

Nadejdzie czas, obiecuję Ci,
Kiedy będziesz trzymać moją rękę,
Pogłaszczesz moją twarz ,
A ja dam Ci buziaka,
A potem zrozumiesz.

Chociaż nigdy nie oddychałem powietrzem,
Nie patrzyłem w Twoje oczy.
To nie znaczy, że nigdy "nie byłem",
Anioł nigdy nie umiera! "

A ja Ci dziś synku nie dam buziaków,
napiszę Ci wiersz, odwiedzę z bukietem kwiatów.
A ja Ci dziś synku prezentów nie podaruję,
zaniosę balonik, niech do nieba powędruje.
A ja się dziś synku na spacer z Tobą nie wybiorę,
postoję w milczeniu przy Twoim grobie.
Dziś synku nie jedna łza po moim policzku spłynie,
bo miłość do dziecka nigdy nie minie.
A ja Cię dziś synku poszukam w wiatru powiewie,
może dostrzegę w ptaszku na drzewie.
A gdy wieczorem gwiazdka zaświeci,
piosenka dla Ciebie do nieba poleci.
Dziś synku bawisz się z innymi aniołkami,
a my płaczemy , bo nie ma Cię z nami .

A ja Ci dziś synku nie dam buziaków,
napiszę Ci wiersz, odwiedzę z bukietem kwiatów.
A ja Ci dziś synku prezentów nie podaruję,
zaniosę balonik, niech do nieba powędruje.
A ja się dziś synku na spacer z Tobą nie wybiorę,
postoję w milczeniu przy Twoim grobie.
Dziś synku nie jedna łza po moim policzku spłynie,
bo miłość do dziecka nigdy nie minie.
A ja Cię dziś synku poszukam w wiatru powiewie,
może dostrzegę w ptaszku na drzewie.
A gdy wieczorem gwiazdka zaświeci,
piosenka dla Ciebie do nieba poleci.
Dziś synku bawisz się z innymi aniołkami,
a my płaczemy , bo nie ma Cię z nami .

A ja Ci dziś synku nie dam buziaków,
napiszę Ci wiersz, odwiedzę z bukietem kwiatów.
A ja Ci dziś synku prezentów nie podaruję,
zaniosę balonik, niech do nieba powędruje.
A ja się dziś synku na spacer z Tobą nie wybiorę,
postoję w milczeniu przy Twoim grobie.
Dziś synku nie jedna łza po moim policzku spłynie,
bo miłość do dziecka nigdy nie minie.
A ja Cię dziś synku poszukam w wiatru powiewie,
może dostrzegę w ptaszku na drzewie.
A gdy wieczorem gwiazdka zaświeci,
piosenka dla Ciebie do nieba poleci.
Dziś synku bawisz się z innymi aniołkami,
a my płaczemy , bo nie ma Cię z nami .

[*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*]