Eleonora Cegłowska

Babciu moja kochana dzisiaj Twoje święto , pierwszy raz spędzasz je w niebie a nie z nami...Ja myślami jestem przy Tobie tak bardzo Cię kocham ..Czuwaj nad nami z góry Twoja na zawsze Kasia

Pierwsze święta bez ciebie babciu ....Zawsze spędzaliśmy je razem ...Mam nadzieje ,że święta w niebie są również tak ciepłe jak były nasze ...Kocham cię bardzo i tęsknie za tobą

Jasne Niebiańskie Światełko Urodzinowe dla Ciebie Aniołku.
Ciesz się radością życia wiecznego w Domu Naszego Ojca

I.................(((,))). ..
I..............[II].
I..............[II].
I..............[II].
I..............[II].
IIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIII I.


-------------------------------------
Mama ☼ Anielskiej Gromadki ☼

Biała pierzynka za oknem,
biała pierzynka na drzewie.
A moje myśli leniwie
krążą wokoło Ciebie.
I nic się nie chce robić,
I na nic nie mam siły.
Wspominam tylko ciągle
te dni które już były.
Biała pierzynka w ogrodzie,
Dzieci lepią bałwana.
A ja przypominam sobie
Jak Ty to robiłeś kochany...

╬```
╬____(
╬____))
╬____((
╬____)
╬___( „ ))
╬__[[[^]]]
╬__[[[^]]]
╬__[[[^]]]
╬__[[[^]]]

Siostra Śp. K.J.R. Kwietniewskich

Dzisiaj pierwsze święto zmarłych kiedy nie ma Cię już z nami, a ja będąc tak daleko nie mogę zapalić znicza na Twoim grobie.Smutek rozdziera me serce ale myślami jestem z Tobą babciu Ty o tym wiesz ....Kocham Cię i tak bardzo tęsknię...

To tak trudno wytłumaczyć...
Że się kogoś nie zobaczy.
Że już koniec, że nie wróci...
Że nikt tego nie odwróci.
Pozostaną Ci wspomnienia
Smutek w sercu, łza na twarzy...
Której nikt nie zauważy.
I modlitwa co wciąż łączy
Miłość, która się nie kończy......

Z każdym dniem tęsknię bardziej...
Kocham Cię babciu

„Zgasłaś nam jak świecy płomyk
Bez buntu, bez słowa skargi, bezbronna.
Samotna w tej ostatniej drodze
I tylko smutek bolesny, i pamięć żywa o Tobie w nas pozostanie,
Bo zawsze myślami będziemy przy Tobie.
Kocham Cię babciu i bardzo tęsknie za Tobą

„Jak trudno żegnać na zawsze kogoś, kto jeszcze mógł być z nami”

„Pokój Ci wieczny w cichej krainie,
Gdzie ból nie sięga, gdzie łza nie płynie,
Gdzie słyszysz Boga głos serdeczny
Pokój Ci wieczny.

Śmierć stawia nas w obliczu bezsilności, która nas obezwładnia i zabiera w nieznane. A kiedy pojawia się kradnąc ukochaną osobę, przeszywa serce bólem i odznacza w nim swoje piętno, które przypomina nam stale jacy jesteśmy wobec niej bezsilni.