DANIEL MIODUSZEWSKI

Matczyne cierpienie...

W szpi­tal­nym łóżeczku mały chłop­czyk ko­na.
Zroz­paczo­na mat­ka chwy­ta Go w ra­miona.
Scho­rowa­ne dziec­ko całując pieściła...
całą wiarę w dob­ro...po­mału tra­ciła...

Cier­piąc z bólem w ser­cu do Bo­ga krzyczała
swo­je życie za sy­na...ofiaro­wać chciała...
padła na ko­lana...o po­moc wołała...
nie godząc ze śmier­cią spaz­ma­tycznie łkała.

Za los na prze­mian z łza­mi...prośba­mi...
niena­wiść w Jej oczach widziałam...
Ja też mam dzieci...też matką jes­tem...
ser­cem wraz z Nią...zapłakałam...

Nie da się opi­sać bólu i cier­pienia
gdy mat­ka dziec­ko tra­ci swo­je.
Czym więcej ta­kich śmier­ci widzę...
tym bar­dziej ...kocham mo­je.

Nie płacz mat­ko...przy­tul syn­ka...
pomóż przejść tę trudną drogę.
Ja za­palę świecę grom­niczną...
wes­prę...mod­litwą wspo­mogę...

Tak często widziałam śmierć
która obok przeszła...
jak przy ciężko cho­rym stała
i wraz z Nim...odeszła.
_•°ღ♥___•°ღ♥_ _•°ღ♥___•°ღ♥_ 

DANIELKU KOCHANY..........
PATRZE DO TYŁU I NIE WIDZĘ JUŻ NIC NIESTETY,
PATRZĘ DO PRZODU I LECĄ MI ŁZY...........
MOJA PAMIĘĆ I MODLITWA DLA CIEBIE<<<*>>>

_•°ღ♥___•°ღ♥_ _•°ღ♥___•°ღ♥_ 

RENIA M.JARECZKA PYRSAKA

Swiatełko Danielku(*)

„Powiedz drogie życie
czy jesteś coś warte,
odchodzisz tak nagle
odwracając kartę

roześmianym oczom
rzucasz cienie, bruzdy,
gdy wnet ulatujesz
wzrok staje się pusty

nieruchome oczy
w jeden punkt wpatrzone,
zniewolone dłonie
chłodem wyziębione”

Jak życiu to wszystko wybaczyć…

Nie pytam

jeżeli to sen
to przyśnij się piękny
wypełnij mnie
po brzegi
jak tu nie tęsknić
czasu nie cofnę
nie odrobię straconego
zostawiłeś swoją przestrzeń
nie do wypełnienia
zapachy i kolory
proste odpowiedzi
nie wystarczają
nie pytam

M.M-Domańska
(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)

Pamięć i modlitwa dla wszystkich
naszych Aniołków
Dla Danielka(*)

[*]

@@@@@@@@

Nasza pamięć dla Ciebie i światełko do nieba .

@@@@@@@@

Kocham Cię Mamo!
Tak chciałbym krzyknąć.
To już nie to samo,
Ty musisz do tego przywyknąć.
Ja odejdę sam
do tej pięknej krainy.
Tylko nie bądź smutna Mamo,
kiedyś w końcu się zobaczymy...



Cieplutkie światełko do samego Nieba ,dla Ciebie Danielku.
Żyj w tym lepszym i piękniejszym świecie.

:((*)()*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)

(.........)
((:.......(,)
((:.....[___] KOCHANY DANIELKU !!!
((:.....[___]
((:....(_____)
((_,»*—*« »*—*«,_*_,»*—*«»*_)
WIERZYMY W TWOJE SZCZĘŚCIE,
W DOMU WIELKIEJ,BOŻEJ MIŁOŚCI
Każdego dnia żyjesz w naszej
pamięci, sercach i modlitwie.
((_,»*—*« »*—*«,_*_,»*—*«»*_)
Aniele, co fruwasz wśród przestworzy
Gdzie nie ma biednych i bogaczy,
Gdzie nie ma granic i podziałów
Czy powiesz mi,co szczęście znaczy?
Spod nieba patrzysz na te góry,
Co nie zaznały nigdy cienia.
Może Ty, wolny mi odpowiesz
Kiedy nadejdzie kres cierpienia?
Dlaczego człowiek człowiekowi
Zły los gotuje bez litości?
Boże! Przecież Ty istniejesz
Pozwól nam wszystkim żyć w miłości!
((_,»*—*« »*—*«,_*_,»*—*«»*_)
/H.Rynkowski/
Państwu całym sercem dziękuję
za wspólne trwanie w Rodzinie,
którą łączy ufność Bogu,miłość,
modlitwa i pokorne cierpienie.
Prosimy Cię Ojcze o siłę walki
walki z chwilami buntu i słabości

Znajoma Pawła Dziubaka

"Cierpienie jest bardzo bolesne, ale Bóg je dopuszcza i trzeba je przyjąć, bo przez to lepiej upodabniamy się do Jezusa" (z "Dzienniczka siostry Faustyny" nr 38)

()()()
[][][]

Światełko pamięci z modlitwą za Ciebie Danielku...

WEZ MNIE ZA RĘKĘ
DZIECKO MOJE
I CHOCIAŻ W SNACH
ZAPROWADZ TAM
GDZIE JASNOŚĆ WIECZNA
TRWA
TAM GDZIE TWÓJ DOM
I UKOCHANA TWOJA TWARZ
WEZ MNIE ZA RĘKĘ
I ULŻYJ W SNACH
UTRUDZONEMU SERCU MEMU
DLA CIEBIE SYNKU WSZYSTKO
KAŻDA MINUTA Z MYŚLĄ O TOBIE
KAŻDY DZIEŃ MIJAJĄCY
I TEN BUDZĄCY SIĘ ZE SNU
JESTEŚ SYNKU RANNYM ŚWIATEŁKIEM
GWIAZDĄ WIECZORNĄ NA NIEBIE
WIATREM CO ŁZY OSUSZA
DESZCZEM CO ŁZY UKRYWA
JESTEŚ NA ZAWSZE JESTEŚ
JAK BÓL I TĘSKNOTA ZA TOBĄ
KAŻDEGO DNIA
DZIECKO KOCHANE

* * * * * * * * * * * *
Jesień przyszła złotem
liście zabarwiła
i ból powiększyła
Jak powiększyć
to co apogeum uzyskało
A jednak
to tak jak z łzami
które nie wysychają
I jak z tęsknotą
za tobą synku
każdego dnia.


nie przeczułam nigdy
nawet w głębi snu,

że jeżeli gdzieś jest piekło,

to na ziemi tu.


najjaśniejsze światełka do nieba
niech ten zimny wiatr moją pamięć
do ciebie zaniesie.