:*:*:*:*:*:

[*]...bądź szczęśliwy...

Danielu, mam nadzieję, że jesteście w niebie, Ty i mój 19-letni synek Grześ, który 19 maja 2008 r. zginął w wypadku samochodowym. Nie sposób pogodzić się z waszą śmiercią, ale ufam, że Bóg powołuje do Siebie tylko tych, którzy na to zasługują, że jesteście radością i miłością odwzajemnioną. Pęka serce na myśl, o tym, że nie wszysko jeszcze zostało powiedziane, że tak wiele dobrego mogło się jeszcze zdarzyć... Jedno, co możemy dla Was teraz uczynić to modlitwa, modlitwa, modlitwa... Bóg wysłuchuje, gdy kołacze się do jego bram. Jest miłosierny. Pozwoli nam być razem z Wami w domu Jego. Danielu, jeśli mój synek jest blisko Ciebie, powiedz mu, że bardzo Go kocham, że każdy dzień przepełnia miłość, którą nie mogę Mu bezpośrenio przekazać, ale niech wie, że jest moim sercem i miłością na wieki. Opiekujcie się sobą, bądźcie dla siebie braćmi w niebie. Do zobaczenia. Kochamy Was.

¸.•´¸.•*´¨)
(¸.•´ (¸.•`*
`*•..,¸@@•*´¨`*•,@@¸.•*´¨`*•

Świat się nie zatrzymał
gdy odszedłeś...
Pędzi nadal do przodu .
Tylko w naszych sercach
Ty się zatrzymałeś na zawsze .
Pokój Twojej Duszy.

.•´¸.•*´¨)
(¸.•´ (¸.•`*
`*•..,¸@@•*´¨`*•,@@¸.•*´¨`*•

www.lipiecjanina.blog.onet.pl

Kiedy odchodzi nagle ktoś bliski
i cząstka ciebie umiera z nim ...
I pustka wokół i nicość wszystkim,
struna rozpaczy gdzieś w głębi drży.
Serce przebija ci ostry sztylet,
rozpruwa oddech powietrza łyk,
wspominasz zmarłe, minione chwile,
w gardło się wdziera żałosny krzyk.

W morzu tęsknoty, pytasz – dlaczego?
Próżno próbujesz ożywić sny.
Szczęście to tylko coś ulotnego -
mrok zawsze zdławi słoneczne dni.
Choć czas lekarzem, jednak zabija ..