Czesława Aleksandrowicz Kędzia
87 lat
data urodzin: | 06-03-1925 |
data śmierci: | 29-07-2012 |
krótki URL: |

Kuba
11 lat temu

Jerzyk
11 lat temu

Anonimowy
11 lat temu
....juz rowne dwa lata minely,odkad goscisz babciu u Boga w salonie. Wsrod pieknych niebianskich łąk, Twe serce mocno płonie. My tu na zieni jeszcze, spełniamy sie i tesknimy. Lecz gdy oczy swoje zammkniemy Ciebie zawsze widzimy.....Twa twarz usmiechnieta od rana, co z miłoscia wieczna związana, jestes babuniu u Naszego Pana!!!

Anonimowy
11 lat temu
....juz rowne dwa lata minely,odkad goscisz babciu u Boga w salonie. Wsrod pieknych niebianskich łąk, Twe serce mocno płonie. My tu na zieni jeszcze, spełniamy sie i tesknimy. Lecz gdy oczy swoje zammkniemy Ciebie zawsze widzimy.....Twa twarz usmiechnieta od rana, co z miłoscia wieczna związana, jestes babuniu u Naszego Pana!!!

Jola-siostra Mirka i Ryszarda Nalepka
11 lat temu
(*) ROCZNICOWE ŚWIATEŁKA WIECZNEJ PAMIĘCI (*)

syn Zdzisław
11 lat temu
\\\"Dziś\\\"- DWA lata temu, wracałem z Tobą i Wandą z Kalisza... siedziałaś milcząco w samochodzie i patrzyłaś przez okno... specjalnie dla Ciebie jechaliśmy przez ulice Ostrzeszowa, Kępna, Kluczborka... spoglądałaś na Miejsca swej Młodości, swego Dojrzałego Życia... nikt z nas nie myślał, że to ostatni już raz... do Katowic do Wandy dojechaliśmy o 22-ej, ja pojechałem do siebie... \\\"Jutro rano o 6-ej\\\"- DWA lata temu, obudziła mnie smutna straszna wiadomość... jak oszalały popędziłem do Katowic... już nie żyłaś, leżałaś nieruchomo na łóżku... nie mogłem powstrzymać głośnego szlochu przez dobrą godzinę... nagle wstałem, wybiegłem z mieszkania i popędziłem szukać księdza... znalazłem go, przywiozłem, poprowadził krótką modlitwę przed Twym Ciałem i kazał się odwieźć... rozładował mi się mój telefon komórkowy, bojąc się że nie będę miał możliwości zawiadomienia moich córek, popędziłem do Świętochłowic po zasilacz... gdy wróciłem, łóżko, na którym leżałaś, było już puste... do dziś nie mogę pojąć, komu z rodziny tak bardzo zależało na tym, aby jak najszybciej pozbyć się Twego Ciała i umieścić Ciebie w ZIMNEJ MROCZNEJ t....i ... nie mogłem tego zrozumieć... zobaczyłem Ciebie ponownie kilka dni później, w trumnie, odświętnie ubraną, z niezbyt naturalnym makijażem... i też nie na długo... po czasie modlitw i zadumy, wbrew temu co czułem i pragnąłem, przetransportowano Cię do kremacyjnego pieca... i znów chciało mi się wyć... potem była tylko Urna... dziś każde wspomnienie o Tobie wymusza łzę w oku, ból w sercu... często jestem przy Twoim Grobie... czyszczę, sprzątam, zapalam znicze i rozmawiam z Tobą...

syn Zdzisław
11 lat temu
Kochana Mamo!
Zawsze jesteś wśród nas...
Bowiem Ty, ja, my wszyscy należymy do jednego Boga,
do jednej Wieczności...

wnuczka M.
11 lat temu

syn Zdzisław
11 lat temu

wnuczka M.
11 lat temu
...i tak kolejna,druga juz Wielkanoc bez Ciebie babciu. Lecz zasiadając przy stole do uroczystego śniadania każdy ciepło o Tobie pomyśli...ty pewnie też akurat zasiądziesz do stołu ...........
e-Pamiątka

Czesława Aleksandrowicz Kędzia - Pamięć o Tobie pozostanie na zawsze.
Jak to działa? Dedykowany kod QR umieszczony na tabliczce pogrzebowej lub nagrobku umożliwia szybki i wygodny dostęp do Strony Upamiętniającej.
Ilość pobrań: 9
STATYSTYKI NEKROLOGÓW
DODANE NEKROLOGI:
9 209
ŚWIECZKI PAMIĘCI:
10 964 427