Artur Przanowski

I tak mija kolejny miesiąc....a ja znowu znalazłam prezent od Ciebie...pamietasz:?? tego tygryska którego dałeś mi na urodziny?? pamiętam ze wtedy ostatni raz przyjechałeś do mnie autobusem:) mieliśmy po 18 LAT:)następnym razem już przyjechałeś "cackiem" Twojego taty...pamiętasz poszliśmy do parku na fajke;) a tygryskiem bawi się Martynka...na pewno widzisz to wszystko...brakuje tu Ciebie...

Wczoraj po przeprowadzce o której na pewno wiesz :) robiłam nareszcie porządki.... i znalazłam kartkę tą pierwszą którą mi wysłałeś z gór...i tą z nad morza...przyglądałam się jej chyba z godzinę a na niej morze tak bardzo niespokojne...brakuje mi słów żeby opisać co czuje, ale Ty na pewno wiesz...zawsze wiedziałeś...tęsknie...

" ...Tu Ciebie nie ma lecz jesteś przecież..."
znowu kolejny miesiąc minął...bez Ciebie...to juz drugi pusty miesiąc...

Dzisiaj mija miesiąc od tego okropnego dnia...nadal nie mogę uwierzyć...czuję Twoją obecność...ciągle powracają wspomnienia sprzed paru lat....brakuje mi Ciebie przyjacielu...

Jak ten czas mija...a ja nadal nie wierze...

ZA MLODY NA SEN

(*)(*)(*)....

Taka cisza...taki spokój,
taki chłód czuć wokół,
wszystkie słowa powiedziane,
wszystkie myśli posprzątane,
wywietrzone oknem marzeń,
pozmywane gąbką zdarzeń,
śpij Aniołku kochany
śpij snem wiecznym...
kiedyś się spotkamy.

już jutro mija tydzień jak Cię pożegnaliśmy....jak ten czas szybko płynie...(*)